Kim Kardashian zamienia się z celebrytki w ekspertkę od prawa karnego
Gwiazda podpisała umowę ze Spotify na prowadzenie podcastu. Kim Kardashian, studiująca obecnie prawo, skupi się na temacie… więziennictwa. Chce mówić o tym, czym zajmuje się już od pewnego czasu, czyli o pomaganiu ludziom, którzy niesłusznie trafili za kratki.
W ostatnim czasie aspiracje zawodowe Kim Kardashian wychodzą poza kręcenie kolejnych odcinków reality show o jej rodzinie, branie udziału w kolejnych projektach modowo-urodowych i wrzucanie postów do mediów społecznościowych. Celebrytka chce pójść w ślady swojego ojca, Roberta Kardashiana, który był prawnikiem. Zyskał on sławę jako adwokat O.J. Simpsona, futbolisty i aktora sądzonego o morderstwo swojej żony i jej przyjaciela. Ojciec Kim zmarł w 2003 r.
Gwiazda studiuje prawo, ale nie w klasyczny sposób na uczelni. Robi to eksternistyczne w Kalifornijskiej Izbie Adwokackiej. Jest też w trakcie odbywania czteroletniego stażu w firmie prawniczej z San Francisco. Nabytą wiedzę wykorzystuje w działaniach na rzecz reformy prawa karnego w USA. Wspiera Innocence Project - prawniczą organizację non-profit, której celem jest oczyszczenie z zarzutów osób skazanych wyrokiem sądu za przestępstwa, których nie popełniły.
O pracy w tej organizacji Kardashian opowie na podcaście, który współprowadzić będzie na Spotify. Jak poinformował dziennik "Wall Street Journal", celebrytka podpisała już ekskluzywny kontrakt z popularnym serwisem streamingowym. Na razie nie podano daty, kiedy miałby wystartować kanał Kim.
Rok temu Kardashian interweniowała u prezydenta Donalda Trump, by ten wstawił się za amerykańskim raperem A$AP Rocky, który trafił do aresztu w Sztokholmie pod zarzutem wywołania bójki. Pomogła też wyjść z więzienia 17 osobom, które odbywały wyrok dożywocia za przestępstwa mniejszej wagi związane z narkotykami.