Kiedyś była jedynie "dziewczyną Mroczka"
Gdy zaczynała, mówiło się o niej "dziewczyna Mroczka". Dziś jest już Agnieszką Popielewicz - prezenterką, dziennikarką. Udowodniła, że jest nie tylko ładna, ale i zdolna.
"Telemax": Poprowadzisz jeden z koncertów Sopot TOPtrendy Festiwal. To program na żywo, który jest transmitowany przez Polsat. Czujesz stres?
Agnieszka Popielewicz: - Już nie, ale za pierwszym razem, gdy prowadziłam 15-lecie Polastu owszem, byłam spięta. Lubię programy na żywo - jest szansa na spontaniczne reakcje.
Poza scenariuszem?
- Czasem tak bywa, ale rzadko. Prawda jest taka, że zanim wyjdziemy na scenę uczestniczymy w wielu próbach. Na efekt końcowy pracuje kilkadziesiąt, nawet kilkaset osób, przez wiele tygodni. Poza tym, zawsze mam 'ucho', czyli słuchawkę i mogę liczyć na podpowiedź z reżyserki.
Przyszłabyś na TOPtrendy, gdybyś ich nie prowadziła?
- Oczywiście! Przygotowuję przecież program 'Się kręci'. Ale nawet gdyby nie, to wybrałabym się prywatnie. W ubiegłym roku byłam pod wrażeniem koncertów TOP.
Kibicujesz komuś w tym roku? Masz swoich faworytów?
- Zdecydowanie jest nim Marcin Wyrostek, z którym znam się prywatnie. Kibicuję mu, bo jest świetnym artystą i cieszę się, że znalazł się w koncercie TOP. Czekam też na Piaska i Seweryna Krajewskiego.
Krajewski to już historia polskiej muzyki rozrywkowej. Jego repertuar jest chyba dla starszych ludzi...?
- Historia, ale także mi bliska. To wielki artysta! Cenię go za to, co zrobił, ma duży dystans do świata. Początkowo, gdy padł pomysł nagrania płyty z Andrzejem Piasecznym, zastrzegł sobie, że nie będzie żadnych koncertów. Na szczęście zmienił zdanie, widziałam ich już wspólnie na scenie, a tym razem po raz pierwszy i podobno po raz ostatni pojawią się w widowisku telewizyjnym.
Ekipa prowadzących "Się kręci" będzie w tym roku prowadzić TOPtrendy. Rywalizujecie ze sobą?
- Nie prowadzimy razem koncertów, a szkoda, bo w naszej trójce zawsze jest wesoło. Maciek Rock i Maciek Dowbor są moimi kolegami i bardziej współpracujemy niż rywalizujemy. Jesteśmy sobie potrzebni. Myślę, że każde z nas znajdzie swoje miejsce w show-biznesie.
Z Agnieszką Popielewicz rozmawiała Joanna Czaplińska.
