Katarzyna Walter: Skalpel? Boję się, ale o tym myślę
Katarzyna Walter chętnie korzysta z odmładzających możliwości, jakie daje dermatologia estetyczna. Z zabiegów korzysta jednak z umiarem, aby zachować naturalny wygląd. Obawia się natomiast operacji plastycznych, które mogą mieć negatywne skutki dla zdrowia. Nie wyklucza jednak, że kiedyś zdecyduje się na taki zabieg.
Katarzyna Walter, gwiazda serialu "Na Wspólnej", za trzy miesiące skończy 57 lat. W przeciwieństwie do większości polskich gwiazd show-biznesu nie ukrywa, że stara się zniwelować oznaki upływającego czasu w gabinecie dermatologa estetycznego. Jej zdaniem warto korzystać z możliwości, jakie daje współczesna medycyna, należy jednak robić to rozsądnie. - Baby zwariowały na tym punkcie, wszystkie zwariowałyśmy, więc bardzo trzeba to dawkować - mówi Katarzyna Walter agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka twierdzi, że najważniejsze jest zachowanie naturalnego wyglądu. Jest przeciwniczką przesadnie naciągniętej, wygładzonej, pozbawionej zmarszczek skóry. Dlatego zabiegom dermatologii estetycznej poddaje się z umiarem. - Mam zmarszczki, widzicie to na ekranie. Zawsze mojej lekarce mówię: "Nie chcę być jak lalka, nie rób ze mnie porcelanki" - przekonuje Walter.
Gwiazda podkreśla ponadto różnice między dermatologią estetyczną a chirurgią plastyczną. Nie ma nic przeciwko zabiegom z wykorzystaniem nici liftingujących, kwasów czy botoksu. Uważa natomiast, że inwazyjne zabiegi chirurgiczne mogą stanowić zbyt duże ryzyko dla zdrowia. Nie wyklucza jednak, że w przyszłości podda się tego typu operacji. - Operacje plastyczne są bardzo dużym zagrożeniem dla siatki nerwów. Jeśli się przetnie taki nerw, to to jest bardzo poważna historia, żeby to naprawić. Na razie boję się skalpela, ale oczywiście o tym myślę - zdradza Walter.
W serialu "Na Wspólnej" gwiazda od 2007 roku kreuje postać Agnieszki Olszewskiej. Jej bohaterka związana jest z dużo młodszym od siebie mężczyzną, Darkiem. Pomaga mu w karierze zawodowej, decyduje się także na odmładzające zabiegi dermatologii estetycznej, by utrzymać zainteresowanie kochanka.