Reklama

Katarzyna Dowbor była prześladowana? "Ruda, czyli inna"

Katarzyna Dowbor to jedna z najbardziej rozpoznawalnych osobowości telewizyjnych. Największą popularność przyniosło jej prowadzenie programu "Nasz nowy dom". Gwiazda Polsatu opowiedziała, że w przeszłości była prześladowana. "Byłam inna, musiałam się nauczyć o siebie walczyć" - wyznała w mocnych słowach.

Katarzyna Dowbor to jedna z najbardziej rozpoznawalnych osobowości telewizyjnych. Największą popularność przyniosło jej prowadzenie programu "Nasz nowy dom". Gwiazda Polsatu opowiedziała, że w przeszłości była prześladowana. "Byłam inna, musiałam się nauczyć o siebie walczyć" - wyznała w mocnych słowach.
Katarzyna Dowbor /Zenon Żyburtowicz/Afa Pixx /Gallo Images Poland

Katarzyna Dowbor od dłuższego czasu zachwyca Polaków spędzających czas przed ekranami telewizorów. Prezenterka telewizyjna od ośmiu lat zaprasza telewidzów do oglądania przeprowadzanych przez ekipy remontowe renowacji domów dla potrzebujących rodzin. Katarzyna Dowbor zyskała ogromną sympatię przez swój uśmiech i empatię wobec Polaków w trudnej sytuacji. Niestety, nie zawsze jej życie było kolorowe. W swojej książce pt. "Apetyt na życie" zdradziła nieprzyjemne wydarzenia swojej przeszłości.

Rudowłosa prezenterka obdarzona piegami na twarzy nie zawsze miała łatwo w swoim życiu. W swojej autobiografii zdradziła nieprzyjemności, jakie spotykały ją ze względu na jej wygląd. Katarzyna Dowbor była prześladowana w okresie dojrzewania przez swoich rówieśników. Dzieci często wyśmiewały jej rudy kolor włosów. Dyskryminacja przez społeczność szkolną wywarła ogromny wpływ na celebrytkę. "Byłam ruda, czyli inna. To na pewno zaważyło na moim życiu. Bycie odmieńcem sprawiło, że bardzo szybko musiałam się nauczyć o siebie walczyć" - wspomina trudną przeszłość w swojej książce.

Reklama

Katarzyna Dowbor zaraża swoim uśmiechem nie tylko w programie "Nasz nowy dom", ale też w życiu prywatnym. W latach szkolnych próbowała w ten sposób radzić sobie z okrutnymi komentarzami koleżanek i kolegów ze szkolnych ławek. Czy dobrze sobie z tym radziła?

"Pamiętam, że im bardziej dzieciaki w szkole się ze mnie śmiały, tym bardziej chciałam udowodnić im, że jestem coś warta. Angażowałam się w zajęcia sportowe, jeździłam na zawody, grałam w teatrze szkolnym. Mimo to wiele razy wracałam do domu spłakana i nieszczęśliwa" - opowiada dziennikarka.

Katarzyna Dowbor swoją dziennikarską karierę rozpoczynała od pracy w radiu. Zanim poprowadziła "Nasz nowy dom" przez prawie 20 lat była prezenterką w Telewizji Polskiej. Jak pisała w swojej autobiografii, pracę w telewizji dostała przypadkiem. Gdy pracowała w radiu jako montażystka zauważyli ją przedstawiciele telewizji.

"Przyszli koledzy zrobić jakieś przebitki ze mnie, czyli pokazać bez dźwięku ludzi, którzy pracują w studio. I później zadzwonili i powiedzieli, żeby przyjść popracować w telewizji, bo... kamera mnie lubi!" - wyznała Katarzyna Dowbor.

Katarzyna Dowbor udowodniła, że wyróżniający się wygląd nie jest niczym złym, a może być dodatkowym atutem. I tak dzięki przychylnym zbiegom losu 62-letnia prezenterka telewizyjna zaraża nas swoim pozytywnym uśmiechem w popularnym programie telewizyjnym.

Przeczytaj artykuł na stronie RMF!

Hubert Wiączkowski

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Dowbor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy