Reklama

Katarzyna Chrzanowska: Co stało się z gwiazdą serialu "Adam i Ewa"?

Katarzyna Chrzanowska zdobyła ogólnopolską popularność za sprawą głównej roli w serialu "Adam i Ewa". Wkrótce później zniknęła jednak z ekranów i wyjechała z Polski. Jej życie wywróciła do góry nogami ogromna tragedia.

Katarzyna Chrzanowska zdobyła ogólnopolską popularność za sprawą głównej roli w serialu "Adam i Ewa". Wkrótce później zniknęła jednak z ekranów i wyjechała z Polski. Jej życie wywróciła do góry nogami ogromna tragedia.
Katarzyna Chrzanowska /Gałązka /AKPA

W serialu "Adam i Ewa" Katarzyna Chrzanowska wystąpiła u boku Waldemara Goszcza. Aktorka zauroczyła widzów, jednak później przez wiele lat nie można jej było zobaczyć na ekranie. 

Chrzanowska mieszka w Hiszpanii, w której wiedzie szczęśliwe życie, choć przyznaje także, że tęskni za aktorstwem. W Andaluzji prowadzi swój biznes w branży turystycznej, w którym oferuje zakwaterowanie w typie Bed & Breakfast. 

"Nigdy się aktorstwa nie porzuca i zawsze do aktorstwa tęsknię. Czekałam później, po moim serialu, na ciekawe propozycje, ale tych propozycji nie było. Nie miałam na tyle charakteru, żeby sobie sama wymyślić coś na siebie zawodowo, więc ja ciągle jakby jestem otwarta na propozycje - pod warunkiem, że to będą propozycje ciekawe" - wyznała Chrzanowska w wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN". 

Reklama

Katarzyna Chrzanowska walczy z chorobą

Aktorka od miesięcy walczy z nowotworem, w czasie pandemii musiała poddać się chemioterapii. Przed laty spotkała ją osobista tragedia. W 2002 straciła męża, który zginął podczas nurkowania w czasie rodzinnych wakacji na Krecie. Pod koniec kwietnia, gdy para świętowałaby 33. rocznicę ślubu, aktorka opublikowała wzruszający wpis.

"Wyszłam za mąż z wielkiej miłości, bez cienia wątpliwości, że przed nami długa droga razem. Los chciał inaczej, dobrnęliśmy do 14. rocznicy i potem nastała ciemność, która trwała długo, bardzo długo. Powoli rozjaśniał się obraz świata, zaczęłam zauważać kontury, powoli wyłaniały się kształty. Teraz widzę Piotra w Celinie i Stefanii. Czas pomógł przeżyć stratę, ale nie uleczył z tęsknoty, z braku, z żalu" - napisała Katarzyna Chrzanowska. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Chrzanowska | Adam i Ewa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy