Reklama

Karol Okrasa zachęca do biesiadowania

Polacy polubili gotowanie, robią to chętnie i dobrze. Ale w kuchni istotne są nie tylko produkty i smaki, ważne jest wspólne zasiadanie do stołu - podkreśla Karol Okrasa. Szef kuchni, wspólnie z Dorotą Wellman, właśnie tę kulturę biesiadowania będzie promować.

Polacy polubili gotowanie, robią to chętnie i dobrze. Ale w kuchni istotne są nie tylko produkty i smaki, ważne jest wspólne zasiadanie do stołu - podkreśla Karol Okrasa. Szef kuchni, wspólnie z Dorotą Wellman, właśnie tę kulturę biesiadowania będzie promować.
Karol Okrasa gotowanie chce dopełnić "kulturą stołu" /Michał Baranowski /AKPA

Decydując się na kontynuację kampanii reklamowej dla sieci sklepów, nie obawiał się pan pewnego przywiązania do marki, skojarzenia z nią?

Karol Okrasa: - Za każdym razem, kiedy rozpoczynam nowy projekt boję się tego. Tak było za pierwszym razem, kiedy rozpoczynaliśmy kampanię, podobnie było i teraz. Jednak wybierając projekty, w które się angażuję, staram się, aby były one różnorodne. Ta odsłona kampanii, którą realizujemy wspólnie z Dorotką Wellman, jest na tyle unikalna i nowatorska, że zdecydowałem się tę współpracę kontynuować.

Reklama

- Być może wynika to również z mojego charakteru. Przez 11 lat pracowałem w jednym hotelu. Taką mam naturę, jak się z kimś zwiążę, jest mi z nim dobrze, a przy tym robimy fajne rzeczy, to czemu mam rezygnować.

Trzeba przyznać, że formuła jest zaskakująca. Nie zdarzyło się, aby reklama miała charakter programu, w którym się rozmawia, gotuje i biesiaduje.

- Idziemy o krok dalej. Samo gotowanie i kuchnię dopełniamy kulturą stołu. Rozwijamy zupełnie inny aspekt kulinarny. Do tej pory koncentrowaliśmy się tylko na gotowaniu. W nowej odsłonie kampanii podkreślamy istotę biesiadowania. Do naszego stołu w knajpce i kuchni zapraszamy gości z różnych zakątków Europy, którzy dzielą się swoją tradycją biesiadowania.

W końcu w ciągu kilku lat mody na gotowanie Polacy złapali bakcyla pichcenia, nadeszła pora na wspólne konsumowanie tej wiedzy?

- Faktycznie gotować już potrafimy, jednak wątek kulinarny dalej będziemy rozwija i pielęgnować, żeby jeszcze bardziej szlifować kucharski kunszt. Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Sam tajniki wiedzy kulinarnej zgłębiam od 16 lat i jestem zdania, że wciąż jeszcze wiele rzeczy mogę odkryć i wielu się nauczyć. To mnie w tym zawodzie najbardziej pociąga.

- Chcemy wszystkim pokazać, że ważne jest to jak jemy, co jemy, z czego przygotowujemy nasze dania, ale równie istotna jest tradycja wspólnego zasiadania do stołu, rozmawiania i zacieśniania więzi. Myślę, że z różnych powodów zapomnieliśmy o tej kulturze stołu, wspólnie z Dorotą chcemy zachęcić do odkrycia na nowo sztuki biesiadowania, z której Polska słynie.

Rozmawiała Monika Dzwonnik (PAP Life).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Karol Okrasa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy