Już 13 lat na antenie!
Ten program ma już ponad 13 lat i wciąż przybywa mu fanów. - Nasi uczestnicy są jak przyjaciele z podwórka. Dostaję od nich kartki na święta - mówi prowadzący "Jaka to melodia?", Robert Janowski.
Gdy wchodzi się do studia telewizyjnego przy ulicy Woronicza, przez chwilę ma się wrażenie, że pomyliło się miejsca. Cała sala śpiewa razem z Robertem Janowskim. Jedni tańczą, drudzy kołyszą się w rytm muzyki. Na stole stoją ciastka i świeże maliny, które jak się potem okazuje, przywieźli ze sobą uczestnicy.
Tak właśnie wyglądają nagrania do programu "Jaka to melodia?", który uznany został największym hitem ostatnich 20 lat i nagrodzony Telekamerą Tele Tygodnia.
- Atmosfera, która tutaj panuje daje, się odczuć nawet przed telewizorem. Robert Janowski zawsze podtrzymuje zawodników na duchu. Szkoda, że jest już zajęty - mówi z uśmiechem Marta Czerwińska, która bezbłędnie odgaduje tytuły kolejnych piosenek.
Odcinki show zawsze są tematyczne.
- Jeśli zawodnik jest z Bielska- Białej to wiadomo, że powinny się znaleźć piosenki Marii Koterbskiej i Renaty Przemyk, bo stamtąd pochodzą - tłumaczy Lidia Pawelec, redaktor programu.
- Staramy się też zrobić wszystko, żeby uczestnicy i publiczność czuli się u nas dobrze. Przeważnie jest tak, że wszystkie znane przeboje reżyserka śpiewa razem z publicznością - dodaje z uśmiechem.
Nie ukrywa jednak, że codzienne emisje wymagają dużego nakładu pracy.
- Często brakuje nam czasu na życie prywatne, bo co dwa tygodnie mamy 9-dniową sesję nagraniową - mówi.
Po zakończeniu nagrania Robert Janowski nie może opuścić studia. Wszyscy chcą zrobić sobie z nim zdjęcie i zamienić parę słów.
- Ludzie podchodzą do mnie i mówią: - Przyjechałem, bo chciałem, żebyś przybił mi piątkę. Staramy się wprowadzać w programie domową atmosferę. Przyjacielskie zachowania sprawiają, że uczestnicy czują się lepiej. I tak sobie tutaj wspólnie żyjemy - opowiada Robert Janowski.
RO
Chcesz obejrzeć swój ulubiony serial, film, teleturniej? Sprawdź nasz program telewizyjny - mamy na liście aż 193 stacje!
Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"