Reklama

Julia Kamińska ma urodziny!

Julia Kamińska, czyli niezapomniana Ula Cieplak z "BrzydUli" i Natasza Sznajder z "Reguł gry", kończy we wtorek, 13 listopada, 25 lat. - Byłam grzeczną i... nudną dziewczynką - wyznała niedawno aktorka .

- Nie mam na koncie żadnych ucieczek z domu, kolczyków w języku, golenia się na łyso ani dopalaczy. W szkole nie cieszyłam się zbytnią popularnością wśród rówieśników, bo interesowało mnie co innego niż ich - stale przesiadywałam w teatrze - powiedziała o sobie niedawno w wywiadzie Julia Kamińska.

Najmłodsza zdobywczyni Telekamery "Tele Tygodnia" i najmłodsza triumfatorka "Tańca z gwiazdami" już w pierwszej klasie liceum trafiła do Teatru Edukacyjnego Wybrzeża, w którym wystawiane były spektakle z udziałem uczniów trójmiejskich szkół. Zagrała w nim m.in. Julię w "Romeo i Julii" i Hesię w "Moralności pani Dulskiej", ale kiedy w jej życiu nadszedł czas wyboru zawodu, nie zaryzykowała, by zdawać egzaminy do Akademii Teatralnej. Wybrała germanistykę na Uniwersytecie Gdańskim.

Reklama

- Mama była trochę zawiedziona, kiedy usłyszała, że nie będę zdawać do szkoły aktorskiej. A ja po prostu stchórzyłam. Bałam się, że nie znajdę potem pracy. Stąd germanistyka - wspomina Julia.

W połowie drugiego roku zgłosiła się na casting, który odmienił jej życie. Została Ulą Cieplak w "BrzydUli" pokonując podczas zdjęć próbnych starające się także o tę rolę Nataszę Urbańską, Weronikę Książkiewicz, Joannę Jabłczyńską i Małgorzatę Sochę.

- Żeby pojechać na casting do "BrzydUli", zrezygnowałam z ważnego kolokwium. Zagranie kogoś brzydkiego i niepewnego siebie wydało mi się ciekawe, więc zaryzykowałam - mówi Julia.

Wcześniej zagrała już w 3 filmach fabularnych i 3 serialach ("Pełną parą", "Dylematu 5" i "Ja wam pokażę"), ale to "BrzydUla" uczyniła z niej gwiazdę!

- Trudno uwierzyć, że od premiery tego serialu minęły już 4 lata! - śmieje się 25-letnia aktorka.

Po zakończeniu zdjęć do "BrzydUli" Julia wróciła do Gdańska, by kontynuować studia. Wydawało się, że jej kariera aktorka utknęła w martwym punkcie, bo po roli Uli Cieplak, z którą utożsamiali ją widzowie, trudno jej będzie przekonująco zagrać zupełnie inną postać. Dopiero trzy lata później dostała kolejną szansę i zagrała Nataszę Sznajder w "Regułach gry", ale realizację serialu zakończono po pierwszym sezonie.

Julia, nie chcąc czekać na propozycje, sama napisała scenariusz do serialu "Danie dnia" i razem z przyjaciółmi nakręciła odcinek pilotażowy. Być może już wkrótce któraś ze stacji telewizyjnych zdecyduje się na zakup "Dania dnia"... Tymczasem młodą aktorkę można oglądać w spektaklu warszawskiego teatru Capitol "Dwie połówki pomarańczy".

Julia Kamińska wierzy, że jako aktorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Na premierę kinową czekają dwa filmy z jej udziałem - "Heavy mental" i "Być jak Kazimierz Deyna" - które zobaczymy już na początku 2013 roku, wciąż nie zostały rozstrzygnięte losy jej autorskiego serialu...

Dziś - 13 listopada - Julia kończy 25 lat. Na jej tablicy na jednym z portali społecznościowych fani już od kilku dni składają jej urodzinowe życzenia.

- Dziękuję Wam! Jeszcze kilka dni temu nie pamiętałam, że już ćwierć wieku za mną... Matko, kiedy to się stało? - napisała Julia w odpowiedzi na życzenia.

Jeśli chcesz znaleźć więcej informacji o telewizyjnych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Kamińśki | kaminski | urodziny | Reguły gry | BrzydUla | aktorka | Julia Kamińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy