Joanna Moro cieszy się z nowej roli
Choć nie wygrała "Tańca z gwiazdami", o Joannie Moro znowu jest głośno. Aktorka zastąpiła Julię Pietruchę w popularnym serialu Jedynki.
Pod koniec maja ekipa "Blondynki" wróciła do pracy. Nowe odcinki serialu zobaczymy jesienią, ale w tytułową rolę tym razem wcieli się Joanna Moro. Dlaczego?
Okazuje się, że Julia Pietrucha, która przez dwa sezony grała panią weterynarz Sylwię Kubus, domagała się zbyt wysokiej gaży. - Nie jesteśmy w stanie spełnić jej wygórowanych żądań finansowych - tłumaczy Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP.
Gwiazda "Anny German" nie kryje radości z powodu angażu w popularnym serialu. - Cieszę się bardzo. Czytałam cały scenariusz. Jest niezwykle ciekawy - zapewnia. Informację o nowym wyzwaniu zawodowym potwierdziła na kilka dni przed finałem "Tańca z gwiazdami", w którym rywalizowała z Anetą Zając.
Pewnie dzięki temu aktorce łatwiej było pogodzić się z porażką. Kryształowa Kula powędrowała bowiem w ręce jej przeciwniczki. - Czuję się wygrana. Pokonałam wiele słabości. Jestem szczęśliwa, że ten program powrócił, bo marzyłam o udziale w nim - mówiła gwiazda tuż po ogłoszeniu wyników.
Joanna Moro twierdzi również, że podczas występów w show Polsatu zerwała ze swoim dotychczasowym wizerunkiem. - W każdym tańcu stawałam przed szansą, by pokazać inną siebie. Widzowie mogli zobaczyć, że nie jestem Anną German. Mam różne oblicza - wyznała w jednym z wywiadów.
Zaszufladkowania nigdy jednak się nie obawiała. - Los dał mi tak nieprawdopodobnie dużo. Doceniła mnie publiczność. Dlaczego mam się tego bać? - przekonuje. - Jestem szczęśliwa, ponieważ czuję się wolna. Choć nie lubię głośno mówić, że jest dobrze, bo czasem wystarczy chwila i wszystko można stracić - dodaje.
Mimo to na pewno z optymizmem patrzy w przyszłość, nie tylko z powodu otrzymania głównej roli w serialu "Blondynka". Na początku czerwca gwiazda opuści na kilka dni Polskę, by po raz kolejny stawić się na planie rosyjskiej produkcji "Talianka". W niej także gra pierwszoplanową postać. O swoją karierę nie powinna się zatem już dłużej martwić.
Małgorzata Pokrycka
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!