Reklama

Jennifer Aniston chciała odejść z "Przyjaciół" przed ostatnim sezonem

Po latach od zakończenia zdjęć do serialu "Przyjaciele" Jennifer Aniston zdecydowała się na szczere wyznanie. Aktorka zdradziła, że przed ostatnim sezonem kultowej produkcji chciała zrezygnować z roli Rachel Green. Miała zaskakujący powód.

Po latach od zakończenia zdjęć do serialu "Przyjaciele" Jennifer Aniston zdecydowała się na szczere wyznanie. Aktorka zdradziła, że przed ostatnim sezonem kultowej produkcji chciała zrezygnować z roli Rachel Green. Miała zaskakujący powód.
Jennifer Aniston /Kevin Mazur /Getty Images

Rola Rachel Green w kultowym serialu "Przyjaciele" otworzyła aktorce drzwi do wielkiej kariery. Zapewne zaczynając pracę nad produkcją, Jennifer Aniston nie przewidywała, że stanie się ona międzynarodowym hitem. Tak się stało, a nazwisko aktorki było jednym z najgorętszych w całym Hollywood.

Nigdy się nie dowiemy, co by się stało z "Przyjaciółmi", gdyby urocza Rachel Green zniknęła z serialu przed jego zakończeniem. Jak się okazuje, istniała taka możliwość. W niedawnym wywiadzie Jennifer Aniston ujawniła, że zanim zaczęła kręcić ostatni sezon serialu, myślała o porzuceniu swojej postaci.

Reklama

Znajomi i przyjaciele przekonali ją jednak, by została. Być może jakąś rolę w podjęciu decyzji odgrywały także miliony dolarów, które każdy z głównych bohaterów otrzymywał za odcinek w sezonach 9 i 10.

Jennifer Aniston w rozmowie z Mattem Lauerem, gospodarzem wiadomości NBC, opowiedziała, dlaczego w ogóle rozważała odejście z serialu. Nie zdradziła szczegółów, zaznaczyła jednak, że chciała zrezygnować z roli z powodu pewnych problemów i według niej najlepszym do tego momentem był szczyt popularności produkcji.

"Miałam kilka problemów. Chciałam, żeby to się skończyło, kiedy ludzie nadal nas kochają i byliśmy na fali popularności. Ile jeszcze historii jest do opowiedzenia nam wszystkim, zanim staniemy się żałosnymi?" - wyznała Aniston.

Jak się okazało, jej obawy były bezpodstawne i serial cieszył się ogromną popularnością aż do ostatniego odcinka, a fani nigdy nie uznali głównych bohaterów za żałosnych. Ostatni odcinek "Przyjaciół" wyemitowano w maju 2004 roku, dziesięć lat po premierze. Jeśli chodzi o zakończenie, Aniston powiedziała, że był to jeden z najsmutniejszych dni w jej życiu.

"Jestem bardzo wdzięczna, że mogłam być częścią tego serialu. Nie mogę uwierzyć, że kiedykolwiek chciałam go opuścić" - powiedziała aktorka.

W najbliższych miesiącach odbędzie się długo oczekiwane spotkanie sześciu przyjaciół, którzy pożegnali się z nami 16 lat temu. Spotkają się, aby nakręcić odcinek specjalny serialu. Miał on być nakręcony dużo wcześniej, jednak twórcy musieli opóźnić ponowne spotkanie z powodu pandemii koronawirusa.

Przeczytaj artykuł na stronie RMF!

Konrad Lubaszewski

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Jennifer Aniston | Przyjaciele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy