Reklama

Jego fanem jest cesarz Japonii

- Mój trener jest bardzo rzadko zadowolony z tego, jak tańczę - mówi Michał Malitowski, juror programu "Tylko taniec. Got To Dance". Czego jeszcze nie wiemy o znanym na całym świecie tancerzu?

Michał Malitowski ma 30 lat, tańczy od 20. Jako dziecko marzył, by wirować jak Michael Jackson. Obecnie jest znanym na całym świecie wykładowcą i nauczycielem.

Gdy wychodzi na parkiet w Londynie, Tokio czy Los Angeles publiczność skanduje jego imię. W Chinach i Japonii jest tak samo popularny jak gwiazdy Hollywood. Miłośnikiem jego talentu jest sam Książę Japonii Takahito i partnerka legendarnego Freda Astera - Cyd Charisse.

To nie wszytko, tancerz ma własną linie butów i ubrań. Współtworzy również szkołę w Hongkongu, w której od lat organizuje pokazy tańca.

Reklama

- Mój trener, Holender Ruud Vermey jest bardzo rzadko zadowolony z tego, jak tańczę. Mogę być oklaskiwany przez tysiące osób w Chinach, na co on powie, że wypadłem słabo - wyznaje Malitowski w najnowszym numerze "Gali". .

- To raczej diabeł. Mam swojego trenera, który jest nietuzinkowym człowiekiem. Jego "szamanizm" jest związany z tym, że ucieka się do niekonwencjonalnych sposobów uczenia - dodaje.

Już w piątek, 23 marca, po raz kolejny przeniesiemy się do świata tańca. W czwartym odcinku programu "Tylko taniec. Got To Dance" poznamy nowe taneczne talenty i dowiemy się, czy jurorzy są zgodni w swoich ocenach?



Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dance | Got To Dance. Tylko taniec | Michał Malitowski | program | taniec | Polsat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy