Jakiej gwiazdy potrzebujemy?
"Tylko muzyka. Must be the Music" to program wyjątkowy - mówi Adam Sztaba. Niezwykli są też jego uczestnicy. Od niedzieli,15 kwietnia, to widzowie będą mogli decydować o ich losach.
"Super TV": Czym różni się "Tylko muzyka. Must be the Music" od innych programów typu talent-show?
Adam Sztaba: - Po pierwsze tym, że można w nim zagrać własne utwory. Po drugie nie ma żadnych ograniczeń stylistycznych. A takich założeń nie było do tej pory w telewizji. W 'X Factor' raz usłyszałem utwór autorski, ale to był totalny wyjątek. Poza tym, jury jest w pełni merytoryczne. Wszyscy jesteśmy związani z muzyką zawodowo. Nie ma wśród nas aktora czy celebryty.
Czy ten program zmienił coś w świadomości Polaków?
- Do przeciętnego widza zaczyna docierać, że stanowimy zdolny naród. A to jest bardzo ważne, bo mamy tendencję do obniżania swojej wartości. Polakom wydaje się, że są gorsi od reszty świata.
Do was przychodzi wielu utalentowanych.
- Talent to nie wszystko. Trzeba mieć też pewną świadomość tego, co chce się grać, a także otwartość. Oraz szczęście do menedżera.
Na ile wy, członkowie jury, możecie pomóc początkującemu artyście?
- Kiedy rozmawiam z artystami o ugruntowanej pozycji zawodowej na rynku, mówią, że nie chcieliby teraz zaczynać kariery. Dziś jest większa konkurencja niż kiedyś, inna komunikacja. Dawniej wystarczyło stanąć na deskach teatru opolskiego, żeby być gwiazdą. Cała Polska oglądała tamte festiwale.
- A dziś... zaciekawić sobą człowieka, przy tylu programach w telewizji, przy internecie, to nie lada wyzwanie. Udaje się to jednostkom barwnym. Ale ważne, żeby za barwnością nie stała płycizna i afery. Na szczęście, są tacy, którzy łamią pewne zasady, a jednocześnie swojej popularności nie opierają na skandalu. Żeby zrobić prawdziwą karierę, trzeba mieć w ręku fach!
A wrażliwość?
- Myślę, że to jest największy problem barwnych jednostek. Oni trzy razy bardziej przejmują się krytyką, gorzej reagują na artykuły o sobie, przejmują się, popadają w stany depresyjne.
- Wielkie talenty muszą się niestety borykać ze znacznie większą ilością problemów niż przeciętny człowiek. Stąd afery, zmiany menedżerów, roszady w życiu prywatnym i zawodowym... Trudno pracuje się z takimi osobami, ale efekt finalny wynagradza wszystko.
Z Adamem Sztabą rozmawiała Ola Lipiec.
Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!
Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!