Reklama

Jaki będzie nowy "Big Brother"?

2 września do polskiej telewizji powróci program "Big Brother". Producenci zapowiadają, że nowa wersja obfitować będzie w niespodzianki. Czego możemy się spodziewać po programie mówi nam Jarosław Ostaszkiewicz, kiedyś głos Wielkiego Brata, dzisiaj producent najnowszej wersji show.

2 września do polskiej telewizji powróci program "Big Brother". Producenci zapowiadają, że nowa wersja obfitować będzie w niespodzianki. Czego możemy się spodziewać po programie mówi nam Jarosław Ostaszkiewicz, kiedyś głos Wielkiego Brata, dzisiaj producent najnowszej wersji show.

O tym, czego mogą się spodziewać widzowie czwartej edycji "Big Brothera", Jarosław Ostaszkiewicz mówi:

- Na pewno będą rzeczy nowe, inne. Nowością jest to, że zrobiliśmy na przykład casting w Wielkiej Brytanii, to jest sygnał pewnego kierunku, w którym chcemy iść. To nie jest jednak koniec, tych niespodzianek będzie dużo. (...) Na pewno z tych doświadczeń, które ma Endemol na całym świecie chcemy przy produkcji czwartej edycji skorzystać. Widzowie polscy dostaną takie rozwiązania, które na całym świecie są sprawdzone, przynoszą popularność temu programowi i powodują, że jest on ciągle produkowany. Oczywiście będziemy je też dopasowywać do polskiej rzeczywistości. To nie jest tak, że one będą "jeden do jednego" zastosowane. Chciałbym wykorzystać całe moje doświadczenie z pracy przy formatach telewizyjnych.

Reklama

Ostaszkiewicz zauważa także, że do programu zgłaszają się dziś zupełnie inni ludzie niż przy poprzednich edycjach:

- (...) różnica polega przede wszystkim na tym, że są to inni ludzie. Widać, że Polska się rozwija, ludzie w kraju a także za granicą są zupełnie inni od tych, którzy trafili wtedy do pierwszej, drugiej czy trzeciej edycji. To jest wielka radość patrzeć i widzieć, że Polacy się zmieniają, że stają się inni i nie stoją w miejscu. To jest super.

Przeczytaj cały wywiad z Jarosławem Ostaszkiewiczem.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy