Jacek Kurski: Oglądalność TVP jest zaniżana?
"Nasze wyniki mogą być sztucznie zaniżane" - mówi Jacek Kurski. Prezes TVP ma wątpliwości, czy dane o oglądalności Telewizji Polskiej, dostarczane przez Nielsen Audience Measurement, są rzetelne.
Jacek Kurski uważa, że oglądalność TVP może być zaniżana - informuje portal Wirtualnemedia.pl.
"Dziś oglądalność mierzy jedna zagraniczna firma prywatna, która uznaje, że grupa komercyjna to widzowie w wieku 16-49 lat. Czyli ja od paru dni się nie łapię. A przecież moja siła nabywcza jest wielokrotnie większa niż moich dzieci. (...) Kto się zgodził na tak absurdalne rozwiązanie, korzystne dla nadawców prywatnych?" - pyta Kurski w wywiadzie dla "W Sieci".
Jak informują Wirtualnemedia.pl, grupa komercyjna 16-49 jest stosowana w Polsce od lat 90. XX wieku. Kierujący TVP w latach 2011-2015 prezes Juliusz Braun chciał jej poszerzenia o widzów w wieku od 50 do 59 lat. Na razie nie udało się znaleźć szerszego porozumienia w tej sprawie wśród uczestników rynku telewizyjnego.
Jacek Kurski ma też wątpliwości, czy dane o oglądalności dostarczane przez Nielsen Audience Measurement są rzetelne. "Nasze wyniki mogą być sztucznie zaniżane" - mówi Kurski.
"Panel Nielsena jest panelem reprezentatywnym tzn. odzwierciedla strukturę społeczeństwa. Rekrutacja do panelu oraz proces zbierania danych podlegają regularnej kontroli. W 2012 roku na zlecenie Telewizji Polskiej został przeprowadzony audyt, który miał na celu potwierdzenie poprawności prowadzonego pomiaru. Wynik audytu był pozytywny" - odpiera te zarzuty Nielsen Audience Measurement.
Nielsen Audience Measurement mierzy oglądalność na zlecenie Telewizji Polskiej od 2011 roku, gdy w przetargu pokonał instytut TNS Global (wcześniej TNS OBOP), który dostarczał danych telemetrycznych telewizji publicznej od 1997 roku. W 2015 roku TVP przedłużyła umowę z firmą do 2019 roku.