Reklama

Ibisz, Kammel czy Wojewódzki?

W 2011 roku polskich widzów czeka zdecydowanie większa dawka nowych programów rozrywkowych niż w latach ubiegłych. Która produkcja zyska największe uznanie, a co za tym idzie, będzie mogła liczyć na kolejne edycje?

Muzyczne show po polsku

"X-Factor"

Podczas finałowego odcinka "Mam talent!" zapowiedziano, że TVN przygotowuje na wiosnę zupełnie nowy program. Ma to być show muzyczne, mające na celu wyłonienie talentu wokalnego.

Podobny program już znamy. Polsatowski "Idol" cieszył się ogromną popularnością. To dzięki niemu zabłysły gwiazdy Moniki Brodki, Eweliny Flinty, Tomka Makowieckiego czy Szymona Wydry. Wszystko wskazuje na to, że już niedługo może pojawić się dla nich konkurencja. Właśnie trwają castingi do "X-Factor".

Zakwalifikowani do kolejnego etapu tego program uczestnicy podzieleni zostaną na grupy. Każdą z nich pod swoje skrzydła weźmie jeden z jurorów. On również wybierze wokalistom repertuar.

Reklama

Według najnowszych, choć niepotwierdzonych jeszcze informacji, w jury show zasiądą: Kuba Wojewódzki i Czesław Mozil. Trwają poszukiwania pozostałych jurorów.

"X-Factor" to program wymyślony przez Simona Cowella - muzycznego biznesmena, jurora i współtwórcę sukcesów "Mam talent!" oraz "Idola". W Wielkiej Brytanii emitowana jest obecnie siódma edycja tego show. W międzyczasie program został zaadaptowany do kilkunastu kolejnych krajów.

"X-Factor" wylansował dotychczas m.in. takie gwiazdy, jak Leona Lewis czy Alexandra Burke.

Zobacz próbkę tego, co nas czeka:

"Bitwa na Głosy"

Rozpoczęły się także przygotowania do nowego muzycznego widowiska na żywo pod nazwą "Bitwa na Głosy", które wiosną pokaże TVP2. Do pojedynku staną znane gwiazdy wraz ze specjalnie dobranymi zespołami młodych wykonawców.

Pomysł na "Bitwę na Głosy" jest prosty. Osiem gwiazd polskiej estrady wraca do swoich rodzinnych miejscowości, by znaleźć ciekawych i utalentowanych członków zespołów wokalnych. Po skompletowaniu gwiazdorskich grup przyjdzie czas na ciężką pracę i kompleksowe przygotowania do profesjonalnych występów.

Artyści wezmą sprawy w swoje ręce i zaopiekują się należycie "swoimi" zespołami. Członkowie przejdą intensywny kurs śpiewania i będą mieli niepowtarzalną okazję pracować ze sztabem specjalistów nad wokalnymi umiejętnościami, scenicznym wizerunkiem, poruszającą interpretacją oraz choreografią.

"Bitwę na Głosy" będzie śledzić troje komentatorów, czyli cenionych osobowości świata telewizji i rozrywki, oraz publiczność przed telewizorami. W każdym odcinku jeden z zespołów zostanie wyeliminowany z gry w drodze esemesowego głosowania widzów.

W odcinku finałowym dwie ekipy, pod wodzą gwiazd, zawalczą o nagrodę główną, jaką jest niezwykły prezent przeznaczony dla mieszkańców miejscowości, z której pochodzi zwycięzca.

"Must Be The Music. Tylko muzyka"

Polsat - podejrzewany o to, że wiosną pokaże kolejną edycję "Idola" - wybrał show "Must Be The Music. Tylko muzyka". Jest to program, w którym mogą wystąpić nie tylko soliści, ale także zespoły i chóry - liczy się talent wokalny albo umiejętność gry na jakimś instrumencie.

Uczestnicy mogą zagrać bądź zaśpiewać cover lub własny utwór. Program poprowadzi Maciej Rock, a w jury zasiądzie m.in. Adam Sztaba.

Castingi do programu już się rozpoczęły. Odbędą się w sumie w dziesięciu miastach w Polsce.

Wybrani podczas nich uczestnicy podzieleni zostaną na sześcioosobowe grupy, które wezmą udział w emitowanych na żywo w Polsacie półfinałach. Dwaj najlepsi wykonawcy z każdego odcinka wystąpią w finale show.

Nagrodą dla zwycięzcy "Must Be The Music - Wygra muzyka" będzie 100 tys. zł oraz udział w koncercie Top podczas festiwalu TOPtrendy 2011 w Sopocie.

Wiadomo już, że "Bitwa na Głosy" zmierzy się w bezpośredniej walce o widza z "Must Be The Music". Oba show będą nadawane w sobotnie wieczory. W tym kontekście niezwykle sprytne wydaje się posunięcie TVN-u, który swój program będzie emitował dzień później, czyli nie w miejsce "Mam talent!" lecz "Tańca z gwiazdami".

Talk-show Kammela, teleturniej Ibisza

Polsat News testuje pilotażowe odcinki nowego programu publicystycznego "Pan, Wójt i Pleban", którego gospodarzem jest Tomasz Kammel, który jesienią powróci najprawdopodobniej jako współgospodarz drugiej edycji "Stand up. Zabij mnie śmiechem".

Magazyn ma charakter talk-show. Kammel w każdym odcinku rozmawia z dwójką gości na różne tematy. W pierwszym wydaniu, które Polsat News nadał 25 grudnia po godz. 23:00, w studiu gościli Józef Oleksy i kabareciarz Maciej Kraszewski. Rozmowa dotyczyła talentu komediowego i metamorfoz polityków oraz zderzenia rozrywki z polityką.

Magazyn trwa około godziny i zawiera też specjalnie przygotowane materiały filmowe.

Według nieoficjalnych informacji, dopiero po emisji kilku odcinków, Polsat News podejmie decyzję, czy program znajdzie się na stałe w ramówce stacji.

Takiego problemu nie ma Krzysztof Ibisz, który począwszy od 2 stycznia prowadzi na antenie Polsatu nowy teleturniej "7420 Milion Od Zaraz". Program jest oparty na międzynarodowym formacie "Rico Al Instante", a żeby wziąć w nim udział, wystarczy wysłać sms-a o treści "MILION".

Co tydzień - w każdą niedzielę o godz. 17:45 - spośród wszystkich sms-ujących, wylosowanych zostanie 5 uczestników, których odwiedzą reporterzy. W każdym odcinku do wygrania jest nawet milion złotych.

W czasie programu na żywo finaliści będą mieć niepowtarzalną okazję opowiedzenia telewidzom, na co chcą przeznaczyć ewentualną wygraną. O tym, kto otrzyma główną nagrodę programu zadecydują widzowie Polsatu, oczywiście także w głosowaniu sms-owym.

Po emisji dwóch odcinków okazuje się jednak, że program Ibisza ogląda zaledwie 1,4 mln widzów. Większym zainteresowaniem cieszył się pierwszy odcinek teleturnieju (1,52 mln odbiorców), drugi przyciągnął przed telewizory aż o 248 tys. mniej widzów (1,27 mln odbiorców).

Starzy dobrzy znajomi

"You Can Dance - Po prostu tańcz"

Wiosną "You Can Dance - Po prostu tańcz" będzie jedynym dobrze znanym polskim widzom programem, który znajdzie się w ramówce. Obecnie pozostał już tylko jeden casting do tego tanecznego show (14 stycznia w Warszawie), zatem można podejrzewać, że już niebawem będziemy oglądać w występach na żywo kolejne osoby, które marzą o karierze na parkiecie i gotowe są na wiele, by ją osiągnąć.

W międzyczasie w ekipie programu doszło do sporych zmian. W efekcie w 6. edycji "You Can Dance" w roli prowadzącej zobaczymy Patricię Kazadi. Aktorka zastąpi Kingę Rusin, która w miejsce Anny Muchy zasiądzie obok Agustina Egurroli i Michała Piróga w jury.

Podobnie jak podczas castingów w poprzednich edycjach, jurorzy i tym razem wybiorą 36 kandydatów, którzy zrobią na nich największe wrażenie. Grupa szczęśliwców pojedzie na warsztaty choreograficzne, które w tej edycji odbędą się w Casablance. Czeka ich tam 7 dni ciężkiej pracy z najbardziej cenionymi polskimi i światowymi choreografami. Dwadzieścia dwie osoby zostaną odesłane do domu, a szczęśliwa czternastka wystąpi w programach na żywo.

"Taniec z gwiazdami"

Mimo początkowych zapowiedzi TVN-u, na kolejną edycję programu trzeba będzie poczekać aż do jesieni. Stacja zapewnia jednak, że na pewno powstanie trzynasta edycja show.

Czy można spodziewać się w niej zmian? Raczej nie, gdyż biorąc pod uwagę ostatnie edycje "Tańca z gwiazdami" wydaje się, że program jest coraz bliżej dopracowania swojej formuły do ideału. Zresztą widzom wystarcza to, co w większość niedziel w roku otrzymują, nie oczekują od tego show niczego więcej, więc też nikt na siłę nie będzie ich u(nie)szczęśliwiał. Jak wykazują zresztą statystyki jedyne, co ma na oglądalność programu jakikolwiek wpływ, to skala gwiazd biorąca udział w danej edycji, i w tym zapewne względzie producenci będą się musieli postarać przy okazji 13. edycji show.

Zresztą pojawiają się już konkretne nazwiska uczestników, którzy mieliby tym razem zatańczyć. Wśród nich znajdują się klasycznie serialowe gwiazdy TVN-u, tym razem znani z "Majki": Joanna Osyda, Tomasz Ciachorowski i Marieta Żukowska. Podobno na parkiecie nie zabraknie również gwiazd poprzedniego hitu tej stacji - "BrzydUli": Filipa Bobka i Mai Hirsch. Według pogłosek wiosną podziwiać będziemy również taneczne umiejętności Martyny Wojciechowskiej. Na liście potencjalnych uczestników 13. edycji show znaleźli się również m.in.: Maciej Dębosz i Sasha Strunin.

"Top Model. Zostań modelką"

Także drugiej edycji show dla początkujących modelek można spodziewać się dopiero jesienią. Jak zapewniają jednak producenci programu, już teraz widzowie mogą liczyć na jeszcze większe emocje i bardziej wzmożoną konkurencję między dziewczynami, niż miało to miejsce do tej pory.

Niewykluczone jednak, że w kolejnej edycji "Top Model" zabraknie Joanny Krupy. Menedżerka popularnej "Dżoany" zdradza bowiem, że modelka nie podpisała jeszcze kontraktu z telewizją TVN. Nie ulega jednak wątpliwości, że dużą część swojej popularności program zawdzięcza właśnie Krupie, której wypowiadane łamaną polszczyzną teksty stały się już kultowe i ryzykowne byłoby tak szybkie pożegnanie z celebrytką.

Przy okazji pierwszej edycji "Top Model" okazało się także, że show wypełniło pewną lukę wśród polskich programów rozrywkowych, a także znalazło wierne grono fanów. Nie brakowało chętnych do wzięcia do udziału w show młodych dziewczyn, które motywowane szansą wybicia się, zostania zauważonym, a w efekcie zrobienia kariery w modelingu, decydowały się na wiele, byle tylko zaistnieć w "Top Model". Przypomnijmy, że kontrakt z firmą kosmetyczną, sesję zdjęciową na okładce magazynu dla kobiet i międzynarodowy kontrakt z agencją modelek zdobyła zwyciężczyni pierwszej edycji programu, 19-letnia Paulina Papierska.

"Mam talent!"

Najpopularniejszy w zeszłym roku program rozrywkowy w polskiej telewizji z pewnością doczeka się czwartej edycji. Z kilku jednak powodów przyjdzie nam na nią poczekać jeszcze kilka miesięcy. Jednym z nich jest fakt, że Agnieszka Chylińska zaledwie kilkanaście dni temu po raz drugi została mamą i najbliższe miesiące z pewnością będzie chciała poświęcić swojej córce. Nie jest zresztą powiedziane, że artystka zdecyduje się na powrót do show już w najbliższej edycji.

W "Mam talent!" z pewnością zobaczymy za to etatowego członka jury w kolejnych muzycznych show w naszym kraju, czyli Kubę Wojewódzkiego. Dziennikarz najprawdopodobniej umili sobie czas oczekiwania, biorąc udział w nowym show TVN-u, czyli wspomnianym wcześniej "X-Factor".

Przy ostatniej edycji "Mam talent!" okazało się jednak, że show dla uzdolnionych w różnych dziedzinach osób, zamienia się powoli w konkurs wokalnych talentów. Najlepszym na to dowodem, była obecność aż ośmiu piosenkarzy w finałowej dziesiątce programu.

Przypomnijmy, że pierwsze dwie edycje wygrali odpowiednio: akrobatyczny duet i akordeonista, tymczasem trzecia odsłona show nie była w stanie wypromować ani jednego fenomenalnego tancerza, gimnastyka, instrumentalisty, czy innego unikatowego talentu.

Jak tak dalej pójdzie, formuła show się wyczerpie, ponieważ, jak pisałem wcześniej, na brak muzycznych show nie będziemy w tym roku narzekać.

A na jaki program wy z niecierpliwością czekacie? Co waszym zdaniem będzie największym hitem w polskiej telewizji w 2011 roku?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy