Reklama

"House of Cards" pirackim hitem

Na premierę trzeciego sezonu bijącego rekordy popularności serialu "House of Cards" czekały na świecie miliony fanów. Choć amerykański Netflix wypuścił trzeci sezon kultowej już dramy w ostatni piątek, już stał się on obiektem pirackich ataków w internecie i zyskał miano najczęściej ściąganego serialu w ostatnim czasie.

Firma Excipio podaje, że w ciągu pierwszych 24 godzin serial miał 681 889 pobrań na całym świecie. Dla porównania - zeszłoroczny sezon miał ich w ciągu pierwszej doby "jedynie" 320 927.

Dziesięć najbardziej obleganych przez hakerów terytoriów to m.in. Chiny (ponad 60 tysięcy pobrań), USA (ponad 50 tysięcy i pobrań) i Indie (ponad 47 tysięcy pobrań). W pierwszej dziesiątce znalazły się także takie kraje jak India, Kanada czy Grecja.

Nie bez znaczenia jest fakt, że tylko połowa z dziesięciu krajów, w których odnotowano najwięcej nielegalnych pobrań, posiada serwis Netflix. Firma prowadzi obecnie agresywną politykę, której celem jest rozpowszechnienie oferowanych usług. Do 2017 r. ma być obecna aż w 200 krajach.

Reklama

Badania nie obejmują oczywiście osób, które korzystają z Netflixa w sposób legalny. Można więc spokojnie założyć, że liczba oglądających pierwszy sezon jest znacznie większa.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy