Reklama

"House Of Cards": Ekipa wraca na plan. Kevin Spacey odsunięty

Netflix - producent "House Of Cards" - postanowił kontynuować prace nad szóstym sezonem serialu. Po skandalu związanym z faktem, że Kevin Spacey został oskarżony o molestowanie seksualne, zawieszono prace nad produkcją.

Netflix - producent "House Of Cards" - postanowił kontynuować prace nad szóstym sezonem serialu. Po skandalu związanym z faktem, że Kevin Spacey został oskarżony o molestowanie seksualne, zawieszono prace nad produkcją.
Kevin Spacey jako Frank Underwood i Robin Wright jako Claire Underwood - kadr z piątego sezonu serialu "House of Cards" /materiały prasowe

Prace nad szóstym i - zgodnie z zapowiedziami Netflixa - ostatnim sezonem serialu "House of Cards" mają zostać wznowione w grudniu tego roku.

"Ostatnie miesiące były dla nas ciężką próbą, której nikt z nas nie mógł przewidzieć. Jedna z rzeczy, które zrozumieliśmy to, że ten serial jest większy niż jedna osoba" - komunikat twórców serialu przytacza portal Wirtualnemedia.pl.

58-letni dziś Kevin Spacey, zdobywca dwóch Oscarów, został w październiku tego roku oskarżony przez aktora Anthony’ego Rappa o molestowanie [miało się to wydarzyć 30 lat temu, gdy Rapp miał zaledwie 14 lat - red.]. Spacey oznajmił na Twitterze że nie pamięta tamtego incydentu i dodał, że pod wpływem tego, co powiedział Rapp, postanowił zająć się "sprawami we własnym życiu". Przy okazji wyznał, że miał związki zarówno z kobietami, jak i z mężczyznami i poinformował, że dokonał wyboru - postanowił żyć teraz jako gej.

Tak zaczęła się lawina oskarżeń. Osiem osób pracujących przy serialu "House od Cards" opowiedziało mediom o domniemanych atakach ze strony aktora. Zastrzegli jednocześnie sobie anonimowość przed ewentualnymi reperkusjami zawodowymi. Twierdzili, że na planie produkcji Spacey zachowywał się "drapieżnie, a jeden z byłych asystentów zarzucił mu napaść seksualną. Do tych oskarżeń dołączyli pracownicy londyńskiego The Old Vic Theatre, którego Kevin Spacey był dyrektorem.

Reklama

W tej sytuacji na początku listopada przedstawiciele Netflixa poinformowali o zakończeniu współpracy z aktorem.

"Netflix nie będzie kontynuował współpracy z Kevinem Spacey przy produkcji 'House of Cards'. Podczas przerwy w zdjęciach razem z MRC (Media Rights Capital) staramy się nakreślić przyszłość serialu" - podano w oficjalnym oświadczeniu.

Jak podaje "The Hollywood Reporter", twórcy piszą od nowa scenariusz finałowej serii. Na razie nakręcono dwa odcinki.

Jaki będzie finałowy sezon "House of Cards"? Piąta seria zakończyła się dość nieoczekiwanym zwrotem akcji - na prezydenckim fotelu Franka zastąpiła Claire. Jest więc bardzo prawdopodobne, że fabuła szóstej serii będzie skupiać się wokół prezydentury byłej Pierwszej Damy.

INTERIA.PL/Wirtualnemedia
Dowiedz się więcej na temat: House of Cards | Kevin Spacey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy