Reklama

Hanna Śleszyńska: Nieformalne cynowe gody

Swoją pierwszą okrągłą rocznicę uczcili kameralną kolacją we dwoje i upominkami. W styczniu minęło 10 lat, odkąd Hanna Śleszyńska i Jacek Brzosko są razem.

Kiedyś nawet zaręczyli się, ale dziś nie kwapią się do małżeństwa i nieformalne cynowe gody niczego w tej kwestii nie zmienią. - Na razie ślub nie jest nam do niczego potrzebny - tłumaczy w rozmowie z "Życiem na Gorąco" aktorka.

Pani Hanna weszła w nowy związek dopiero kilka lat po rozstaniu z poprzednim partnerem Piotrem Gąsowskim, z którym ma już dorosłego syna Kubę. Rozstanie z "wiecznym chłopcem" - jak nazywano popularnego "Gąsa" - wiele ją kosztowało. Byli razem 13 lat. - Miałam żal, że Piotrek nie zawalczył. Nie powiedział: "Jesteście dla mnie tacy ważni"- mówiła w wywiadzie. Dziś dodaje, że każde rozstanie jest bolesne, bo się opłakuje każdy związek. - Przez cztery lata nie wyobrażałam sobie żadnego związku i nic nie planowałam. Okazuje się, że czasłagodzi ból - mówiła aktorka.

Reklama

Na szczęście wyszła z dołka. Stała się ostrożniejsza, ale nie miała urazy do mężczyzn, bo w końcu żaden z jej byłych nie zrobił jej krzywdy.

Jacka Brzosko poznała na basenie. Były łyżwiarz, który prowadził wówczas własną firmę, miał o sześć lat mniej. Podobnie jak pani Hanna, był po przejściach i miał syna z poprzedniego związku. - Fajnie być z kimś, kto kogoś zrozumie, kto zatęskni. Ja nigdy nie miałam sytuacji, że byłam sama. Jak się rozstawałam z mężczyznami, to zawsze byłam z synami - mówiła w wywiadach.

Oprócz Jakuba aktorka ma również starszego (dziś 30-letniego) syna Mikołaja z małżeństwa z Wojciechem Magnuskim.

W 2008 roku Hanna Śleszyńska i Jacek Brzosko zaręczyli się i mieli nawet wziąć ślub, kiedy ku zaskoczeniu przyjaciół nagle rozstali się w niezbyt przyjemnych okolicznościach. Media spekulowały, że chodziło o zdradę, oni sami nie powiedzieli publicznie, co tak naprawdę się stało. W każdym razie Hanna Śleszyńska przez pewien czas publicznie pojawiała się sama. Okazało się jednak, że źle im bez siebie i postanowili spróbować raz jeszcze.

Czy to związek na całe życie? Aktorka nie jest tego pewna. Była w życiu w kilku związkach i potem długo leczyła rany po ich rozpadzie. - Mam dystans do związków, tyle osób zawiodło się na nich z mojego otoczenia. Ja już przeżyłam wiele rzeczy. Co tu można planować na całe życie? Mam już tyle lat, ile mam. Trzeba cieszyć się chwilą, wystarczy, że teraz jest fajnie - tłumaczy.

Pani Hanna i pan Jacek nie są typową parą. Mieszkają osobno, ale spotykają się codziennie. - Mamy taką luźną formę naszego związku, w którym każdy mieszka ze swoim synem - opowiada aktorka. Dodaje, że wszyscy mają ze sobą dobre relacje.

Para spędza razem dużo czasu, wspólnie wyjeżdżają na wakacje. Pan Jacek, wielbiciel motocykli, zaraził aktorkę swoją pasją. Jeżdżą na motocyklowe wyprawy. Z takiej formy związku oboje są zadowoleni. - Nie kłócimy się, każdy ma swoją pracę, pasje. Niektóre pary nie mają tyle czasu dla siebie, nawet mieszkając razem - opowiada Hanna Śleszyńska.

Na wiosnę chcą gdzieś razem wyjechać. Może do Francji? Ale w grę wchodzi również Hiszpania i Włochy. Pani Hanna była kiedyś z partnerem w Prowansji i bardzo jej się tam podobało. - Z Berlina jeździ do Francji pociąg, który zabiera samochody i motocykle. Może się nim zabierzemy, a dalej będziemy jechać naszym motocyklem? - snuje plany. Dodaje, że chętnie wróciłaby do Prowansji, by zachwycać się jej kolorami czy zapachem lawendy. W czasie podróży zatrzymywaliby się w małych knajpkach, w których podają dobre sery i inne przysmaki kuchni francuskiej. - To jest takie bardzo artystyczne - uważa aktorka.

Walentynki? Stosunek aktorki do tego dnia bardzo się zmienił. - Kiedyś bawiło mnie, że Polacy poddali się temu zwyczajowi, ale teraz uważam, że to fajne święto, choć dla wielu osób może być męczące i przykre - przyznaje. I mówi, że bardzo je lubi. - Zdarzyło się, że zrobiłam swoim chłopakom nietypowe walentynki: podarowałam serce z sushi. Trzeba mieć do tego święta dystans, bo inaczej mamy rodzaj przymusu, jak sylwester - tłumaczy. Sama obdarowuje bliskich walentynkami i dostała ją od swojego partnera.

AS

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady!

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Śleszyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy