Reklama

Hanna Lis: W nowym sezonie "Bez planu" będzie trochę zmian

Hanna Lis zaczyna pracę na planie 2. sezonu "Bez planu". Tym razem odwiedzi m.in. Maroko, Izrael oraz Portugalię. Dziennikarka zapowiada drobne zmiany w formule programu, które mają sprawić, że będzie on jeszcze lepiej przyjmowany przez widzów.

Hanna Lis zaczyna pracę na planie 2. sezonu "Bez planu". Tym razem odwiedzi m.in. Maroko, Izrael oraz Portugalię. Dziennikarka zapowiada drobne zmiany w formule programu, które mają sprawić, że będzie on jeszcze lepiej przyjmowany przez widzów.
Hanna Lis w pierwszym sezonie programu "Bez planu" odwiedzała różne ciekawe miejsca /Hanna Urbańska /TVN

25 marca Hanna Lis wyrusza w kolejną zawodową podróż. Tego dnia rozpoczynają się bowiem zdjęcia do 2. sezonu jej autorskiego programu "Bez planu", w którym dziennikarka podróżuje po świecie, odkrywając jego kulinarne tradycje. Gwiazda wie już, które kraje odwiedzi w tym roku, nie chce jednak zdradzać wszystkich planowanych destynacji.

- Pojedziemy do Marrakeszu, Maroko - pięknie, barwnie, kolorowo i bardzo smacznie. Wrócimy do Portugalii, ale tym razem nie będzie to Porto. A reszta niech pozostanie na razie naszą słodką tajemnicą - mówi Hanna Lis agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Gwiazda zamierza też poświęcić jeden odcinek na pokazanie widzom Izraela. W lutym odwiedziła ten kraj po raz pierwszy - spędziła tam wówczas 5 dni, zwiedzając wraz z przyjacielem, Łukaszem Jemiołem, m.in. Tel-Awiw i Jerozolimę. Dziennikarka zachwyciła się kulturą Izraela i tamtejszą kuchnią, będącą połączeniem tradycji kulinarnych kilku krajów, także arabskich.

- Absolutnie się zakochałam i teraz chcę tam wrócić i nakręcić odcinek "Bez planu" - mówi Hanna Lis.

Gwiazda twierdzi, że wbrew nazwie program tylko w części powstaje bez planu. Ograniczona liczba dni zdjęciowych sprawia, że niezbędny jest choćby ogólny schemat działania. Dziennikarka jest zadowolona z dotychczasowej formuły jej autorskiego programu oraz jego przyjęcia zarówno przez widzów, jak i szefów TVN. Zapowiada jednak drobne zmiany, które mają udoskonalić "Bez planu".

- Mam parę pomysłów, ale szczerze powiedziawszy to są takie technikalia, które pewnie widzowi teraz nic nie powiedzą, aczkolwiek myślę, że różnica będzie zauważalna, mam nadzieję, że na plus - mówi Hanna Lis.

Pierwszy sezon programu "Bez planu" został bardzo dobrze przyjęty przez polską publiczność. Oglądało go średnio 44 tys. widzów. Wysoka oglądalność sprawiła, że TVN Style prześcignął w porze emisji magazynu Hanny Lis takie stacje jak TLC i Polsat Café.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Lis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy