Guzik znowu górą!
W niedzielny wieczór, 9 grudnia, fani tanecznych show mieli wyjątkową ucztę. Mogli zobaczyć najlepszych uczestników VI edycji "Tańca z gwiazdami" i I edycji "You can dance" w jednym programie i to tańczących ze sobą. Najlepszą parą niezwykłego wieczoru okazała się Anna Guzik i Rafał ("Roofi") Kamiński.
Takiego show naprawdę jeszcze nie było. Gwiazdy, które do tej pory mogliśmy oglądać na parkiecie w tak zwanym standardzie musiały dopasować się do energicznych młodych ludzi, którzy dali się poznać jako entuzjaści stylów nowoczesnych.
Pomysłodawcy show "Po prostu taniec!" do udziału zaprosili cztery pary. Aby było ciekawiej składały się one: z uczestnika programu "Taniec z gwiazdami" i uczestnika "You can dance".
Każda z par odtańczyła dwa tańce - standard lub latynoamerykański, czyli to co znamy z "Tańca z gwiazdami" oraz taniec nowoczesny, który jest wizytówką show "You can dance".
Na parkiecie pojawiły się następujące pary:
Justyna Steczkowska i Maciej Florek
Anna Guzik i Rafał Kamiński
Rafał Bryndal i Diana Staniszewska
Mateusz Damięcki i Anna Bosak.
Ich tańce oceniało jury w składzie: Iwona Pavlović, Piotr Galiński ("Taniec z gwiazdami") oraz Michał Piróg i Agustin Egurrola ("You can dance").
Show poprowadziła trójka lubianych prezenterów: Kinga Rusin, Piotr Gąsowski i Katarzyna Skrzynecka.
Jako pierwsi na parkiet wkroczyli pełni entuzjazmu i podchodzący do występu ze zdrowym dystansem Diana Staniszewska i Rafał Bryndal. Para wzbudziła sympatię wśród widowni, ich pierwszy taniec jive jak i późniejszy pop (do utworu "Thriller") pełne były luzu i humoru.
Jury nie było jednak dla tej pary łaskawe. Padło nawet stwierdzenie, ze strony surowej jak zawsze Iwony Pavlovic, że zarówno Rafał jak i Diana nie umieją tańczyć.
Więcej emocji u widzów, choć nie wiele więcej u jurorów wzbudziła kolejna para: Ania Guzik i Rafał Kamiński. Zatańczyli tango. Lepiej jednak ocenieni zostali przy okazji drugiego występu. Ich hip hop poderwał obecną w studiu publiczność. A i jurorzy okazali się być "absolutnie na tak".
Kolejna para, która zmagała się dwoma stylami tego wieczoru to Mateusz Damięcki i Ania Bosak. Ta dwójka swoimi pokazami sprawiła, że publiczność głośno wyrażała zadowolenie.
Po pierwszym tańcu (walcu), ze strony jurorów padło stwierdzenie pod adresem Damięckiego: "Facet, masz ogromny talent".
Para Justyna Steczkowska i Maciej "Gleba" Florek chwaleni byli za bardzo dobrą choreografię zgraną z muzyką przy okazja wykonywania tańca współczesnego. Ich wcześniejsze tango zostało ocenione trochę słabiej Justyna była bardzo zmęczona, do studia dotarła w ostatniej chwili.
Na kilka minut przed 20.00 za kulisami słychać było nerwowe rozmowy organizatorów o tym, czy gwiazda zdąży dojechać z lotniska na czas.
Po zaprezentowaniu się par w dwóch odsłonach i podliczeniu głosów widzów, które były najważniejsze, przyszedł czas na ogłoszenie wyników.
Najwięcej emocji tego wieczoru zafundował, w tym momencie, wszystkim prowadzący show - Piotr Gąsowski - który... mylnie ogłosił wynik. W pierwszej wersji Anna Guzik, i Roofi odpadli jako pierwsi... Jednak po paru sekundach było wszystko wiadomo. To właśnie Anna Guzik i Rafał Kamiński zdobyli trofeum programu "Po prostu taniec".
Show był niewątpliwie ciekawą próbą połączenia dwóch programów różniących się znacznie charakterem pokazywanych w nim stylów tanecznych.
Widzowie jednak nie na długo żegnają się z obydwoma popularnymi programami. Już 15 stycznia ruszają castingi do drugiej edycji "You can dance", a szanse na to abyśmy niedługo mogli oglądać VII edycję tańca z gwiazdami wydają się rosnąć z dnia na dzień...
Już niedługo na łamach INTERIA.PL ukażą się wypowiedzi uczestników show "Po prostu taniec!".
Hanna Krzyżanowska, Warszawa
