Guzik na widelcu
W programie "Zdrowie na widelcu" Anna Guzik w lekki sposób pokazuje widzom co jeść, aby dobrze się czuć, gdzie szukać zdrowych produktów, co warto kupować, a czego zdecydowanie unikać i przede wszystkim w jaki sposób z tych wszystkich specjałów przygotowywać zdrowe potrawy.
Jeden z odcinków drugiej serii programu w całości poświęcony będzie podrobom. Razem z Anią Guzik widzowie przeniosą się do podwarszawskiej restauracji, gdzie prowadząca gotować będzie prawdziwą domową kaszankę, po czym uwędzi ją w tamtejszej wędzarni. - W tym odcinku pokażemy, jak odróżnić dobrą kaszankę od tej niekoniecznie zdrowej. Chcemy, aby nasi widzowie czerpali z programu konkretną wiedzę, którą będą później wykorzystywać podczas robienia zakupów i przygotowywania posiłków - powiedziała Anna Guzik.
Z restauracji ekipa przeniosła się do studia, gdzie kręcono zapowiedź odcinka, a później do supermarketu, w którym Ania kupowała podroby. Wcieliła się w rolę klientki, która wstydząc się przyznać do kupowania podrobów, próbuje przekonać ekspedientkę, że to "nereczki dla pieska". Scenka miała zwrócić uwagę na to, że podroby wciąż są przez Polaków uważane za jedzenie gorszej kategorii. A przecież dania z podrobów można przyrządzić w smaczny i zaskakujący sposób.
Podczas nagrania istniała możliwość porozmawiania z producentką "Zdrowia na widelcu", Magdaleną Kłaczyńską. - Długo szukaliśmy odpowiedniej prowadzącej do programu. W castingu brały udział aktorki, dziennikarki, dietetyczki, ale Ania była najlepsza. Jest serdeczna, przekonywająca i sama interesuje się zdrowym żywieniem, czego dowodem jest jej piękna figura - powiedziała producentka.
To właśnie Guzik znalazła swój własny, szczery sposób na prezentowanie informacji o zdrowym żywieniu. Po prostu jest sobą. Nie udaje na przykład, że jest świetną kucharką, tylko przyznaje, że uczy się gotować razem z programem. - Temat jedzenia jest teraz bardzo gorący. Zajmuję się tą problematyką od początku lat 90-tych. Wtedy ludzie nie mieli tak dużej świadomości, jak ważne jest co i w jaki sposób jemy, ale robiliśmy te programy wypełniając misję Telewizji Publicznej. To piękne, że teraz tę publiczną misję możemy kontynuować w telewizji komercyjnej - dodała Kłaczyńska.
Program "Zdrowie na widelcu" można oglądać w Polsat Cafe w każdą środę o godzinie 22.00, a w każdy wtorek, piątek i niedzielę przewidziane są powtórki.
Przypomnijmy, że jakiś czas temu Katarzyna Bosacka złożyła pozew o naruszenie dóbr osobistych przeciwko Formacji TV. Jej zdaniem, program "Zdrowie na widelcu", emitowany w Polsat Café, a produkowany właśnie przez Formację TV, jest kopią jej magazynu "Wiem, co jem", przygotowywanej dla TVN Style.
- W "Zdrowiu na widelcu" podobieństwo formuły i tekstów zbyt mocno przypomina moje scenariusze, nawet w warstwie językowej! - denerwuje się Bosacka. I wyjaśnia: - W pierwszych latach emisji "Wiem, co jem" to Formacja TV była producentem programu. Mają więc scenariusze pierwszych 47 odcinków.
Jednak firma producencka nie rozumie pretensji dziennikarki TVN Style. - W związku z publicznymi wypowiedziami Katarzyny Bosackiej, zarzucającej nam naruszenie jej praw autorskich poprzez produkowanie "Zdrowia na widelcu", oświadczamy, że stawiane nam zarzuty są bezpodstawne i naruszają dobra osobiste naszej firmy - mówi prezes Formacja TV.
Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!