Reklama

"Fear the Walking Dead": Wszyscy się zmieniają [recenzja przedpremierowa ]

W najbliższy poniedziałek, 11 września, na ekranach zadebiutuje druga część trzeciego sezonu "Fear the Walking Dead". Zapoznajcie się z naszą recenzją dwóch premierowych odcinków.

W najbliższy poniedziałek, 11 września, na ekranach zadebiutuje druga część trzeciego sezonu "Fear the Walking Dead". Zapoznajcie się z naszą recenzją dwóch premierowych odcinków.
"Fear the Walking Dead": Madison (Kim Dickens), Nick (Frank Dillane) /AMC /materiały prasowe

Po krótkiej przerwie na ekrany powraca rodzina Clarków i Ottów. Po wydarzeniach z finału pierwszej części trzeciego sezonu napięcie pomiędzy dwiema społecznościami wciąż rośnie, a sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna.

Działania Madison (Kim Dickens) i Nicka (Frank Dillane) doprowadzają do zawarcia pokoju, jednak jego utrzymanie może być trudniejsze niż się wydaje. Strand (Colman Domingo) pakuje się w coraz większe kłopoty.

Z kolei Alicia (Alycia Debnam-Carey) powoli zaczyna odnajdywać się w roli... liderki i podważać zdanie oraz pozycję Madison.

Reklama

Ach te relacje matki i córki, w serialowym świecie zawsze muszą być skomplikowane.

Tymczasem Nick zostaje postawiony w dość nieciekawej sytuacji, z której, biorąc pod uwagę wzajemne animozje pomiędzy starymi i nowymi mieszkańcami, będzie bardzo trudno mu się wyrwać.

Sojusze, zdrady, kruche porozumienia i walka o przetrwanie to aspekty, na których skupili się twórcy w tych dwóch odcinkach.

Życie w świecie po apokalipsie całkowicie zmienia bohaterów serialu i trudno przewidzieć, jak potoczą się ich losy. Podobnie jak w poprzednich odcinkach najnowszej serii "Fear the Walking Dead" okazuje się, że zainfekowani nie stanowią największego zagrożenia, a ciosu w plecy można raczej spodziewać się od przyjaciela.

Pierwsze dwa odcinki (dziewiąty i dziesiąty; cały sezon liczy szesnaście epizodów) to udany powrót serialu, którego twórcy w trzecim sezonie obrali inny kierunek opowieści niż "The Walking Dead" i zdecydowanie na tym wygrali.

Choć odcinki te nie są przepełnione akcją, zainfekowani pojawiają się w może trzech scenach, to pozwalają nam lepiej zrozumieć bohaterów, łączące ich relacje oraz motywy, jakie nimi kierują.

To doskonałe przygotowanie gruntu pod pozostałą część sezonu, w której najprawdopodobniej dojdzie do spotkania wszystkich głównych bohaterów i bardzo ciekawych konfrontacji nie tylko pomiędzy rodziną czy przyjaciółmi, ale również członkami społeczności.

Może dowiemy się również, jaki los spotkał jedną z głównych postaci. Wątek jednego z bohaterów w premierowych odcinkach naprawdę mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się rozwiązania jego losów ta szybko, i w taki sposób.

Warto też zaznaczyć, że scena, jaką udało nam się zobaczyć podczas wizyty na planie "Fear the Walking Dead" znalazła się w dziesiątym odcinku.

Przy okazji, wiecie jaką radę powinna otrzymać większość drugoplanowych postaci w serialu? Nigdy, przenigdy nie wkurzajcie ani nie stawajcie na drodze Madison!

Ocena odc. 9: 7,0
Ocena odc. 10: 7,5

Premierowe odcinki serialu zostaną wyemitowane na kanale AMC w poniedziałek 11 września o godz. 3:00. Powtórna emisja tego samego dnia o 21:00.

Autorka recenzji: Katarzyna Ulman


swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: Fear the Walking Dead
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy