Ewa Wachowicz: Nieodkryte sfery kuchni
Wiosną w mojej kuchni na pewno będą królowały szparagi - zapowiada Ewa Wachowicz, która stawia przede wszystkim na sezonowość produktów.
Czy jest coś, co jest w stanie Polaków kulinarnie zaskoczyć?
Ewa Wachowicz: - I tu ja panią zaskoczę. Zdarza się, że wśród zgłoszeń do programu "Przez żołądek do serca" otrzymuję również sugestie, aby w trakcie programu przygotować owoce morza lub szparagi, bo autorzy tych listów nigdy ich nie jedli. Co uświadamia mi, że mimo rosnącej popularności kulinariów w Polsce, wciąż pozostaje wiele do zrobienia w tej materii.
- Podam jeszcze inny przykład. Ostatnio na swoim profilu na Facebooku umieściłam zdjęcie ośmiornicy, która była jednym ze składników dania przygotowanego w programie "Ewa gotuje". Ten widok wzbudził wśród wielu komentujących obrzydzenie. Co również pokazuje, że jednak pewne sfery kuchni pozostają wciąż nieodkryte.
O ile ośmiornica może wzbudzać kontrowersje, owoce morza czy szparagi wydają się składnikami, które Polacy dobrze znają?
- Nie do końca. Z drugiej strony nie ma się czemu dziwić. Czasem są one po prostu niedostępne, a czasem nie mamy wiedzy, jak je właściwie przyrządzić, dlatego nawet po nie sięgamy. I tu uwaga. Jeśli kupujemy mrożone, różowe krewetki, one już są ugotowane. Jedynie szare krewetki są nieobrobione termicznie. Mrożone krewetki, po rozmrożeniu, wystarczy dosłownie na chwilę wrzucić na patelnię z rozgrzanym masłem.
- To, co dostrzegam w trakcie realizacji programu "Przez żołądek do serca" to duża ciekawość kulinarna Polaków. Nie zawsze mają wiedzę, albo fundusze na to, żeby skosztować oryginalnych egzotycznych potraw, albo nie wiedzą jak je przyrządzić, i za sprawą moją oraz Witka Iwańskiego fundują sobie kulinarną podróż.
Ale nie trzeba też sięgać po wykwintne produkty, żeby odkrywać nowe smaki?
- Oczywiście. Nawet dobrze znana pomidorowa może okazać się wykwintnym daniem. Pod warunkiem, że przyrządzimy ją na bazie pieczonych pomidorów żółtych, czerwonych i malinowych, do tego dodamy świeże zioła i białe wino.
Jaki produkt będzie w pani kuchni zwiastunem wiosny?
- W mojej kuchni na pewno będą królowały szparagi, które pojawią się już z końcem kwietnia. Jestem za sezonowością w kuchni. Uważam, że najlepsze zarówno pod względem zdrowotnym jak i jakościowym jest to, co pojawia się sezonowo. Gdy zaczną się nowalijki - to one powinny królować w naszej kuchni. Szczypiorek, który jest genialna przyprawą - dodawany do jogurtowych sosów serwowanych ze świeżymi warzywami nadaje im wspaniały smak. Zresztą pyszne świeże pieczywo z masłem i chrupiącym szczypiorkiem - czy można prosić o lepszy kulinarny zwiastun wiosny?
Lepszą niż czosnek, który coraz mniej przypomina czosnek?
- Trzeba kupować czosnek, który ma siwe "żyłki" - to jest polski czosnek. Biały czosnek, to jest czosnek chiński i on faktycznie zupełnie inaczej smakuje. Kupując czosnek, trzeba zwrócić uwagę czy ma fioletowo-siwe żyłki. Niestety ten w supermarketach faktycznie może rozczarować, ale na straganach na pewno znajdziemy doskonały polski czosnek.
Wiosenna aura będzie sprzyjać nie tylko temu, co jemy, ale i jak kupujemy.
- Nie ma nic wspanialszego niż kupowanie na straganach i targach warzywnych. Samo przechadzanie się wśród alejek dosłownie usłanych świeżymi produktami, soczystymi owocami, aromatycznymi ziołami to ogromna przyjemność. Poza tym to okazja do ciekawych kulinarnych rozmów i poznania lokalnych dostawców.
Ewa Wachowicz - polska producentka i dziennikarka telewizyjna, Miss Polonia 1992. W Polsat Cafe zajęła się realizacją m.in.: programów "Gadżety kobiety", "Przez żołądek do serca". W 2007 zaczęła produkować autorski program kulinarny "Ewa gotuje", zasiada również w jury "Top Chefa".
Rozmawiała Monika Dzwonnik (PAP Life).
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!
