Emilian Kamiński: Przyjaźń z długą historią
Jego relacje z Krystyną Jandą przeszły trudną próbę. Oboje pokazali w końcu wielką klasę.
Teatr Kamienica. Koniec października. Spektakl "Jak się kochają w niższych sferach". W foyer teatru pojawia się Krystyna Janda (59 l.). W drzwiach wita ją Emilian Kamiński (60 l.). Padają siebie w ramiona, pozdrawiając się serdecznie. Pan Emilian nie kryje wzruszenia...
Ta przyjaźń ma długą historię. Studiowali razem w szkole teatralnej i bardzo się lubili. Niezwykle utalentowani, po studiach dostali angaż w Teatrze Powszechnym. Ale dopiero kilka lat później połączyła ich wyjątkowa więź. Pani Krystyna, reżyserując spektakl "Na szkle malowane", poznała go z aktorką Justyną Sieńczyłlo (42 l.).
Aktor czasem żartuje, że to Krystyna Janda wybrała mu żonę. Pan Emilian liczył nawet, że z Krystyną Jandą wspólnie założą teatr. Były rozmowy o charakterze sceny, miejscu, pierwsze budżetowe plany. I nagle wszystko stanęło...
Ich drogi rozeszły się, kontakty stały się sporadyczne. No i w końcu każde z nich otworzyło własną scenę. Bardziej niż przyjaciółmi stali się rywalami zabiegającymi o względy publiczności. Na szczęście to już przeszłość. Wizyta pani Krystyny w teatrze Kamienica dowodzi, że przyjaźń odżyła i ich relacje są serdeczne, jak dawniej. Ba, jak dowiedział się magazyn "Świat i Ludzie", być może przygotują wspólny projekt!
- Najważniejsze, że po trudnych latach znowu mogą na siebie liczyć. A to obiecali sobie na studiach - mówi znajoma aktora.
IW
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!