Edyta Górniak po odejściu z "The Voice od Poland" szykuje dla fanów niespodziankę
Rodzima supergwiazda muzyki pop ogłosiła, że nie wystąpi w tegorocznej edycji popularnego show realizowanego przez TVP. Piosenkarka tłumaczy się nawałem pracy przy realizacji "wielu" nowych projektów. Liczy jednak, że powróci do programu w kolejnej jego odsłonie.
"Przez ostatnich kilka tygodni spoczywało i ciążyło na moich ramionach kilka ważnych decyzji" - od tych słów rozpoczyna się oświadczenie Edyty Górniak, opublikowane na jej profilach na Instagramie i Facebooku. W kolejnych słowach artystka dziękuje za zaufanie do "jakości" jej pracy i zapewnia, że "lubi i szanuje" współpracę z ludźmi tworzącymi program. "Mimo wielu życzliwych rozmów i starań zarówno ze strony Produkcji Programu "The Voice od Poland" jak i Telewizji Polskiej, niestety nie mogłam przyjąć zaproszenia do programu w tym sezonie", kontynuuje zapewniając, że decyzję tę podjęła po stoczeniu "wewnętrznej batalii".
Wyjaśnia, że poświęci się teraz pracy nad "wieloma projektami", w które zaangażowała się w ciągu dwóch ostatnich lat. "Projekty te wymagają ode mnie staranności i pełnej koncentracji podobnie, jak wypełnienie z oddaniem i zaangażowaniem roli Trenera w tym programie. Nie byłabym w stanie wykonać w równym stopniu wszystkich zobowiązań", dodaje na koniec, zaznaczając, że chciałaby wrócić do "The Voice of Poland" w kolejnym sezonie.
Pod postem dominuje zrozumienie wobec tej decyzji. Zwłaszcza że Górniak obiecała swoim fanom "kilka pięknych niespodzianek, których szczegóły poznają wkrótce". Stąd w wielu postach pojawia się wręcz radość, że piosenkarka skupi się teraz na działalności stricte artystycznej i że w końcu wyda zapowiadaną od dawna płytę z nowymi utworami. Jedną z pierwszych osób, które odniosły się do oświadczenia gwiazdy na Instagramie jest Michał Szpak, który rozstał się z programem wcześniej (i raczej na stałe). Artysta ograniczył się do wstawienia czerwonego serduszka.