Reklama

Dziesięciolecie Paranienormalnych

Kabaret Paranienormalni świętuje dziesiąte urodziny! Igor Kwiatkowski, Robert Motyka, Michał Paszczyk oraz Rafał Kadłucki zapowiadają przegląd swoich najlepszych skeczów podczas jubileuszowych występów 25 października.

Jak wyglądały przygotowania nowych skeczów na potrzeby jubileuszu?

Robert Motyka: - One powstawały już trochę wcześniej, bo zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że musimy się rozwijać. Więc kolejne nowe pomysły, czasami nieskończone, lądowały gdzieś w szufladzie, w laptopie. Potem je odgrzebywaliśmy i coś dopisywaliśmy. Teraz się np. okazało, że Michał w samochodzie stworzył nową część Poety - naszego całkiem niezłego skeczu, o którym już dawno zapomnieliśmy. Mimo to, gdzieś tam w kąciku trochę napisał i nam to przedstawił. Wyszło fajnie, śmieszne i nadaje się to do pokazania. Więc to są takie rzeczy, które gdzieś były. Trochę dojrzewały, gdzieś je sprawdziliśmy podczas jednego czy dwóch występów. I tym mamy zamiar zaskoczyć widzów, którzy przyjdą na nasz spektakl.

Reklama

Rafał Kadłucki: - Nie możemy zapomnieć, że to jest dziesięciolecie, czyli pokazujemy pełne spektrum. Musieliśmy wybrać te skecze, które były dla nas najważniejsze. Okazało się, że miejsca na nowe, nie zostało zbyt dużo. Mówimy o 10 latach więc, jeżeli chcielibyśmy pokazać w programie 10 skeczy - powiedzmy po jednym z każdego roku - to zrobiłby się 2,5 godzinny występ. Mieliśmy naprawdę duży problem, co wybrać i co pokazać.

Michał Paszczyk: - Najgorsze jest to, że wszystkie te skecze, to są takie trochę nasze dzieci. I jak nie pokazać wszystkich dzieci? I co - te dzieci są fajniejsze od tamtych? I tak wybieraliśmy: to dziecko jest mniej grzeczne, to nie. To odstawiamy na bok. Była droga eliminacji. Niestety musimy pokazać tylko te dzieci, które przetrwały...

Rafał Kadłucki: - ... próbę czasu.

Michał Paszczyk: - Tak, czyli wciąż się potrafią zachować dobrze na scenie i wciąż są dobrze odbierane przez publiczność.

Czy "stare" skecze, które zostaną zaprezentowane podczas jubileuszu zostały jakoś zmodyfikowane?

Igor Kwiatkowski: - Oczywiście, te skecze zagramy w nieco zmienionej formie. Coś tam już z perspektywy czasu...

Rafał Kadłucki: - ... coś zapomnieliśmy (śmiech).

Igor Kwiatkowski: - Na coś nowego też wpadliśmy. Myślę, że te skecze będą podane w nieco ciekawszej formie.

Robert Motyka: - W finale pojawi się nawet nasz internetowy bohater grany przez Igora - "Kryspin" z przygotowanym dla naszego kabaretu prezentem, którym nas uraczy na koniec.

Rafał Kadłucki: - To będzie petarda (śmiech).

Czy poza jubileuszowymi skeczami zaskoczycie czymś jeszcze?

Robert Motyka: - Ten nasz jubileuszowy występ, a także kończąca telewizyjna realizacja w teatrze w Cieszynie, to nie tylko będą skecze.

Igor Kwiatkowski: - Pojawią się też nasze piosenki.

Robert Motyka: - Będą też goście.

Kogo zaprosiliście?

Robert Motyka: - To jest tajemnica. Mogę powiedzieć, że są to dwie osoby - jedna ze świata muzyki, a druga ze świata kabaretu. To są osoby, które bardzo cenimy. Czujemy się z nimi dobrze i prywatnie i na scenie. Mamy też zespól "Recycling band". To jest jakaś nowość, bo zwykle gramy jingle, a tutaj będzie żywa muzyka. Piosenki, które będziemy wykonywać już nie będą puszczane z płyty, tylko będą grane na żywo, przez co będą brzmieć inaczej.

Skoro są urodziny, to muszą być i prezenty. Czego byście sobie życzyli?

Rafał Kadłucki: - Chcielibyśmy, żeby spłynęła na nas taka wena, żebyśmy mogli pisać super-śmieszne skecze...

Michał Paszczyk: - ...przez następne 10 lat.

Rafał Kadłucki: - Tak naprawdę nie może zabraknąć tej radości życia, bo z niej bierze się taka pozytywna wizja świata. I z tej pozytywnej obserwacji wychodzą właśnie śmieszne sytuacje i pomysły na zabawne skecze.

Igor Kwiatkowski: - Faktycznie, mamy takie wrażenie, że ta radość jest ważniejsza dla naszych widzów niż...

Robert Motyka: - ...zanim się rozpędzisz, ja bym to od razu podsumował.

Igor Kwiatkowski: - Świetnie, to będzie takie do wykasowania (śmiech).

Robert Motyka: - Takim najlepszym prezentem dla nas, którego byśmy sobie życzyli z okazji dziesiątych urodzin, to uśmiechnięta publiczność, która przychodzi radośnie na nasze występy.

Igor Kwiatkowski: - Żeby miło spędzić z nami czas.

Robert Motyka: - I którą możemy zabierać w trakcie spektaklu na kolejne 2 godziny do jakiegoś innego świata, że to jest dla nich jakaś odskocznia, że potrafimy wspólnie dobrze się bawić.

Rafał Kadłucki: - I jeszcze bardziej uśmiechnięta wychodzi - to jest wspaniałe.

Paranienormalni - polski kabaret założony w 2004 roku w Jeleniej Górze. W jego skład wchodzą: Igor Kwiatkowski, Robert Motyka, Michał Paszczyk oraz Rafał Kadłucki. Znani m.in. ze skeczu "Mariolka".

Rozmawiała Paulina Persa (PAP Life).

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: iGOR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy