Reklama

​"Dziergane" i lekko stresujące wakacje Cezarego Pazury

- Wakacje mam takie "dziergane" - mówi Cezary Pazura o pracy przeplatanej z dniami wolnymi, które spędza z rodziną na Warmii. Po wakacjach aktora zobaczymy w nowym serialu, a jego córka... pójdzie do szkoły. - Jest poddenerwowanie - przyznaje aktor.

- Wakacje mam takie "dziergane" - mówi Cezary Pazura o pracy przeplatanej z dniami wolnymi, które spędza z rodziną na Warmii. Po wakacjach aktora zobaczymy w nowym serialu, a jego córka... pójdzie do szkoły. - Jest poddenerwowanie - przyznaje aktor.
Od września Cezarego Pazurę zobaczymy w nowym serialu TVN-u "Aż po sufit" /AKPA

- Wakacje mam takie "dziergane" - dwa dni wolnego, trzy dni w pracy. Ostatnio było ciężko - mieliśmy takie tempo, że na 14 dni pracy wypadał mi zaledwie jeden wolny - mówi Pazura i dodaje, że jak tylko ma wolne to czas spędza z rodziną na Warmii. - Mamy tam działkę i tam jeździmy. Na razie nigdzie dalej się nie wybieramy - tym bardziej, że córeczka we wrześniu idzie do szkoły - tłumaczy Pazura i nie ukrywa, że jest tym lekko poddenerwowany.

-To będzie jej pierwszy dzień w szkole, więc są emocje. Niestety, w tym czasie będę na planie zdjęciowym - i to przez cały dzień. Może po południu uda mi się dotrzeć do szkoły - ma nadzieję Pazura. Aktor żartuje, że teraz wakacje będzie miał wtedy, kiedy dzieci będą je miały. - Tak samo będzie z feriami - zapowiada.

Reklama

W związku z zawodowymi zobowiązaniami dłuższy, rodzinny, wakacyjny wyjazd Pazura zaplanował na październik, bo wtedy kończą się zdjęcia do nowego serialu "Aż po sufit!", w którym wystąpi i który już we wrześniu wyemituje telewizja TVN. W nowej produkcji Pazura wciela się w rolę jednego z głównych bohaterów, Andrzeja Domirskiego. Pazura przyznaje, że mógłby się z nim zakolegować, gdyż panowie mają podobne podejście do życia. - To jest bardzo bogaty wewnętrznie człowiek, który potrafi zrezygnować w życiu z przyjemności na rzecz rodziny, która daję tę właściwą przyjemność - tłumaczy Pazura.

Aktor przyznaje, że jego najnowsza kreacja to postać mężczyzny, z jaką po raz pierwszy w jego karierze przyszło mu się mierzyć. Aktor w swoim bohaterze odnajduje dużo siebie. - Ten facet patrzy na świat rzeczywiście moimi oczami - jest absolutnie zakochany w swojej rodzinie, ma swoje priorytety, jest wierny. Jak każdy z nas boryka się z kłopotami, ale zawsze jest optymistą, bo ma najbliższych, na których może liczyć - kwituje Pazura i zapewnia, że serial jest o tym, co jest w życiu najważniejsze.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Cezary Pazura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy