Reklama

Dużo akcji w "M jak miłość"

Najbliższe odcinki "M jak miłość" bardziej niż serial obyczajowy, będą przypominać produkcję sensacyjną.

Paulina (Agnieszka Żulewska) przeżyła z Tomkiem (Andrzej Młynarczyk) chwile namiętności. Jednak Chodakowski, pełen wyrzutów sumienia, postanowi zakończyć romans. - Przepraszam. Popełniłem błąd - powie otwarcie.

Wściekła kobieta zacznie obmyślać zemstę - przekaże bandytom cenne informacje i wyda na policjanta wyrok. Tomek zaś spotka się w prokuraturze z Agnieszką. - Rozmawiałem z szefem. Poprosiłem, żeby znalazł kogoś na moje miejsce. Nie będę już w ochronie Pauliny - wyzna. - Uważaj na tę kobietę. Jest cyniczna i bezwzględna - usłyszy od przyjaciółki.

Reklama

Pani prokurator z podsłuchu zainstalowanego w domu Głowackiej dowie się, że planowany jest atak na Tomka. Sądzi, że uprowadzą jego córkę, Zosię (Julia Wróblewska). Tymczasem wynajęty morderca będzie chciał zabić policjanta. Do napaści dojdzie przed budynkiem prokuratury.

Olszewska, widząc broń, osłoni przyjaciela własnym ciałem i ranna osunie się na ziemię. Zdradzamy, że walcząc o życie w szpitalu, wyzna Chodakowskiemu miłość.

A co się wydarzy w życiu innych bohaterów? Piotrek (Marcin Mroczek), szukając "haka" na Roberta (Tomasz Borkowski), odnajdzie jego żonę Beatę (Joanna Orleańska) i zaproponuje jej, by połączyli siły.

- Moja bohaterka to jedyna osoba, która ma odwagę wypowiedzieć wojnę Lubińskiemu w sądzie. Razem ze Zduńskim spróbują zmusić mężczyznę do wyprowadzki z Deszczowej, jednak ten oczywiście nie podda się bez walki - mówi Joanna Orleańska.

Tymczasem Magda (Anna Mucha) wyzna Piotrkowi, że odwiedza ją na oddziale tajemniczy mężczyzna. Nie jest świadoma, że to Wiktor Żak (Piotr Grabowski), ojciec dziewczyny, której serce bije w jej piersi. Zdenerwowanie i stany napięcia nie będą dobrze wpływać na zdrowie Marszałkówny.

Dramatyczne chwile czekają także Martę (Dominika Ostałowska) i Andrzeja (Krystian Wieczorek). Budzyński robi wszystko, by poznać prawdę o wypadku, w którym zginęła Karolina i uratować Łukasza (Adrian Żuchewicz) przed więzieniem. Nowa opinia biegłych będzie niekorzystna dla chłopaka, któremu grozi maksymalny wymiar kary.

Andrzej spróbuje zmusić świadków wypadku, by wyznali prawdę. Prawnik spotka się także z Krupskim (Andrzej Baranowski), biznesmenem, który ich przekupił. Ten zacznie mu grozić: - Na pana miejscu byłbym ostrożny, bardzo ostrożny. Wie pan, wypadki chodzą po ludziach.

BP

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Kurier TV
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy