Dariusz Michalczewski jurorem w "SuperDzieciaku"
Przed Dariuszem Michalczewskim kolejne wyzwanie zawodowe. Były mistrz świata w boksie został jurorem w nowym talent show "SuperDzieciak". "Ten program jest dla mnie jakby uszyty" - stwierdza "Tiger".
W październiku na antenie Polsatu zadebiutuje nowy program - "SuperDzieciak". Jego uczestnikami będą dzieci do 16. roku życia - te z pasją, zainteresowaniami i talentem. Pokażą swoje umiejętności z zakresu tańca, śpiewu, akrobatyki, sztuczek magicznych i wielu innych dziedzin.
Ocenią je jurorzy - aktorki Roma Gąsiorowska i Magdalena Stużyńska, bokser Dariusz Michalczewski i piosenkarz Dawid Kwiatkowski. Show poprowadzą znany z Afromental Wojtek "Łozo" Łozowski i aktorka Katarzyna Ankudowicz.
Co w koncepcji programu podoba się Michalczewskiemu najbardziej? - Wszystkie dzieci będą nagrodzone - dostaną jednorazowe stypendium w kwocie pięciu tysięcy złoty. Nie będzie przegranych - zaznacza Michalczewski w rozmowie z PAP Life. Natomiast zwycięzcy programu otrzymają 30, 50 i 100 tys. złotych.
Jako juror Michalczewski przede wszystkim chce być autentyczny. - Nie dam sobie niczego narzucić. Muszę być sobą - podkreśla. Będzie musiał jednak podporządkować się telewizyjnym wizażystom, chociaż, jak przyznaje, nie lubi być upudrowany.
- Ten program jest dla mnie jakby uszyty - stwierdza "Tiger". Sam od lat wspiera młode talenty. Jest założycielem fundacji "Równe szanse", która działa na niwie boksu młodzieżowego. Michalczewski dodaje również, że ma wielką cierpliwość do dzieci. Jako ojciec czworga dzieci potrafi obchodzić się z najmłodszymi.
Stacja pokaże siedem odcinków show "SuperDzieciaka" - cztery castingowe, dwa półfinały i finał.