Daria Widawska: Dużo się u mnie dzieje
Jej bohaterka, Dorota, to perfekcjonistka. Chce, by zarówno jej życie zawodowe, jak i rodzinne układało się idealnie. Jednak nie zawsze jej się to udaje. - Doskonale rozumiem Dorotę - przyznaje aktorka.
Pani bohaterka w tym sezonie zaczyna od potrójnego macierzyństwa, urodziła upragnioną córeczkę. Jak poradzi sobie z piętrzącymi się obowiązkami?
Daria Widawska: - Czy sobie w ogóle poradzi? - oto jest pytanie. Oczywiście będzie się starała połączyć coś, co jest właściwie niemożliwe do połączenia. Ja to doskonale znam, bo sama próbuję godzić życie zawodowe z życiem prywatnym, a mam tylko jedno dziecko. Dorota ma trójkę i będzie próbowała zgrać to wszystko - z różnym skutkiem. Będzie upadać, podnosić się, a przede wszystkim bardzo będzie chciała szybko wrócić do pracy.
Rozumiem, że jej się uda?
- Jest kobietą ambitną, zadaniową i nie lubi jak coś nie funkcjonuje jak należy. Zarówno w domu, jak i w pracy. Nie jest wprawdzie karnistką, jak mecenas Dębski (Leszek Lichota). Zajmuje się prawem rodzinnym - takimi życiowymi, sprawami. Może nie są to sprawy pasjonujące z prawniczego punktu widzenia, ale Dorota prowadzi je znakomicie. Lubi to, co robi i chce to robić perfekcyjnie. Przy tym stara się, by ognisko domowe też funkcjonowało jak należy.
Czy teraz będzie mogła liczyć na pomoc swojego męża, który do niedawna sam zachowywał się jak duże dziecko?
- No, okaże się, że tak (śmiech). Mąż (Tomasz Karolak) stanie na wysokości zadania i to umożliwi jej powrót do pracy. Dorota ponownie zostanie więc takim dobrym duchem kancelarii.
A czekają ją jakieś szczególne wyzwania zawodowe?
- Nie mogę za dużo zdradzić (śmiech). Okaże się jednak, że życie rodzinne mojej bohaterki nie pozwoli jej w stu procentach wykazać się na gruncie zawodowym. Wyjedzie np. poza Warszawę, do Krynicy by prowadzić dużą sprawę i niestety, będzie musiała pilnie wracać do domu. Powodów nie podam (śmiech). W każdym razie będzie ciągle targana pomiędzy tymi dwoma światami.
Gdzie poza "Prawem Agaty" można panią zobaczyć?
- Nadal gram w Teatrze Capitol 'Drugi rozdział'. Występuję również na deskach Teatru Scena Prezentacje w przedstawieniu 'Spadkobiercy'. Jestem też świeżo po premierze spektaklu 'En Vogue' w reżyserii Piotra Grabowskiego. Wkrótce mamy zacząć próby do kolejnej sztuki w Teatrze Capitol, gdzie ponownie będzie mi partnerować Piotr Grabowski. Szczegółów jeszcze nie zdradzę, ale w tym sezonie dużo się u mnie dzieje.
Rozmawiała Joanna Bogiel-Jażdżyk.