Daniec: Jeszcze jeden taki numer...
Marcin Daniec uważa, że ewentualne wtorkowe zwycięstwo polskich piłkarzy nad San Marino nie będzie dużym sukcesem. Grupowi rywale biało-czerwonych w walce o awans do finałów MŚ także bez problemów pokonują ten zespół - przypomina artysta kabaretowy.
Po piątkowej porażce u siebie z Ukrainą 1:3 podopieczni Waldemara Fornalika mają na koncie pięć punktów w czterech meczach. We wtorkowym spotkaniu z ostatnim w światowym rankingu San Marino będą zdecydowanym faworytem, ale nawet wysokie zwycięstwo nie poprawi szczególnie ich sytuacji w tabeli grupy H.
Według słów artysty triumf nad drużyną z Półwyspu Apenińskiego będzie potrzebny głównie... żonom kibiców.
"Jeśli panie kupiły sobie coś, w czasie gdy mężczyźni oglądali mecz z Ukrainą, to ze względu na zły humor panów nie mogły nowych rzeczy przynieść do domów. Zakupy są więc schowane u koleżanek, sąsiadek aż do meczu wtorkowego" - powiedział PAP Daniec.
Satyryk jeszcze nie zdążył otrząsnąć się po nieudanych dla Polski mistrzostwach Europy w 2012 r., a piłkarze "zadali mu kolejny cios".
"Mam w swoim programie 25-minutowy monolog, jak to było przed ME-2012 i w jego trakcie. Gdy po nim pytam ze sceny czy już 'odchorowaliście' tę imprezę, to większość mężczyzn twierdzi, że jeszcze nie pogodziła się z porażką naszych piłkarzy" - opowiada artysta kabaretowy.
Dla Dańca porażka z Ukrainą była niczym zimny prysznic: "Przegraliśmy w piątek w takim stylu, że jestem zupełnie rozbity".
Dodał, że powoli wyczerpuje się jego cierpliwość wobec Roberta Lewandowskiego, który po raz kolejny nie zdobył gola w meczu reprezentacji. Cytując tekst ze swojego programu artystycznego, powiedział: "Lewandowski: jeszcze jeden taki numer i z nami nie grasz".
Mecz Polski z San Marino odbędzie się we wtorek o godz. 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!