"Dance Dance Dance": Komu zwycięzcy przekażą 100 tysięcy złotych?
Już w najbliższą sobotę, 25 kwietnia, wielki finał drugiej edycji "Dance Dance Dance". Uczestnicy przekażą wygraną na wybrany cel charytatywny. Zobaczcie, komu chcą pomóc finaliści tanecznego show TVP2.
Ania Karczmarczyk i Mateusz Łapka, Rafał Mroczek i Przemysław Cypryański oraz Pamela Stefanowicz i Mateusz Janusz zmierzą się w wielkim finale drugiej edycji "Dance Dance Dance". Duety będą walczyły o nagrodę główną 100 tysięcy złotych na wybrany cel charytatywny.
Ania Karczmarczyk i Mateusz Łapka postanowili przekazać pieniądze na rzecz Interwencyjnego Ośrodka Preadopcyjnego w Otwocku. Placówka jest domem tymczasowym dla 20 niemowląt i dzieci czekających na adopcję. Aktorka jest związana z ośrodkiem od lat.
"Moja mama i ciocie pracowały w tym miejscu. Przychodziłam tu przede wszystkim do mamy ale kończyło się tak, że bawiłam się z dzieciakami. To miejsce nauczyło mnie odpowiedzialności za drugiego człowieka" - mówi Ania Karczmarczyk.
Rafał Mroczek i Przemysław Cypryański zdecydowali się wesprzeć siostry Maję i Zuzię, podopieczne Fundacji Jedni Drugim. Dziewczyny były wcześniakami. Przyszły na świat pod koniec 5 miesiąca ciąży. Zuzia urodziła się z niepełnosprawnością i porusza się na wózku. Dziewczynka przeszła już 14 operacji. Obecnie trwa zbiórka na kolejną, i jak wierzy mama dziewczynek - ostatnią operację, dzięki której Zuzia będzie mogła chodzić.
"Wiedzieliśmy, że Zuzi potrzebna jest operacja, żeby mogła swobodnie się poruszać. Jest to ogromna kwota, więc mamy nadzieję, że przyczynimy się do zebrania potrzebnej sumy" - mówią Rafał Mroczek i Przemek Cypryański.
Pamela Stefanowicz i Mateusz Janusz znani jako Fit Lovers wesprą Integracyjny Klub Sportowy AWF w Warszawie. Instytucja funkcjonuje od 1991 roku i wspiera osoby z niepełnosprawnością m.in. ruchową.
"Wydaje mi się, że osoby niepełnosprawne potrzebują pieniędzy, żeby móc rozwijać się w sporcie" - mówi Mateusz Janusz, który wyznał również, że jego dwie babcie były dotknięte niepełnosprawnością.
Dodajmy, że zgodnie z zasadami programu, uczestnicy, którzy nie wygrają wesprą cele dobroczynne kwotą 10 tysięcy złotych. Kasia i Ania Stankiewicz odchodząc z "Dance Dance Dance" przekazały 10 tysięcy złotych na rzecz Powiślańskiej Fundacji Społecznej. Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora przeznaczyli pieniądze na Fundację Zdążyć z Pomocą a bracia Rafał i Krzysiek Jonkisz ofiarowali 10 tysięcy złotych Podkarpackiemu Hospicjum dla Dzieci w Rzeszowie.
Przypomnijmy, że z powodu obostrzeń w walce z koronawirusem podjęto decyzję, że finaliści nie zatańczą już na multimedialnej scenie. Wielki finał zrealizowany zostanie w studiu "Pytania na Śniadanie", w którym pojawią się Tamara Gonzalez Perea i Tomasz Kammel, Ida Nowakowska oraz finałowe duety.
Prowadzący połączą się online z pozostałymi uczestnikami drugiej edycji show oraz jurorami Anną Muchą i Robertem Kupiszem. W programie na żywo przypomniane zostaną wybrane występy finalistów. To na ich podstawie widzowie w głosowaniu SMS wybiorą zwycięski duet.
Wielki finał drugiej edycji "Dance Dance Dance" już w najbliższą sobotę, 25 kwietnia, o godzinie 20:00 w TVP2.