Reklama

Czym zaskoczy Marcin Daniec?

Marcin Daniec zdradza, co zaprezentuje podczas Mazurskiej Nocy Kabaretowej?

Po raz który będzie pan brał udział w Mazurskiej Nocy Kabaretowej?

Marcin Daniec: - Dopiero po raz drugi, choć amfiteatr nad jeziorem Czos dobrze znam, wielokrotnie tu gościłem z moim programem. Tym razem zostałem poproszony o prowadzenie jednej z części wieczoru. Gospodarzami dwóch pozostałych będą Artur Andrus oraz Mariusz Kałamaga.

Mocna konkurencja...

- I będziemy ostro rywalizować. Każdy z nas jest inny, mamy odmienne osobowości i temperamenty, poczucie humoru. Ale tak naprawdę liczy się dobra zabawa. W mojej części programu wystąpi m.in. Kabaret pod Wyrwigroszem. Coś zaśpiewamy.

Reklama

Jakie inne niespodzianki pan przygotował?

- Na pewno zaprezentuję kolejny monolog polskiego kibica.

Będzie o słynnej "pusi", czyli partnerce kibica, która nie jest zainteresowana piłką nożną?

- Oczywiście, dam kilka rad paniom, co robić, kiedy mężczyzna ogląda mecz. Po pięciu latach powróci też postać nieśmiałego, zagubionego, sepleniącego małego Marcinka, który będzie się zastanawiał, skąd biorą się dzieci.

Ma pan tremę?

- Każdy występ traktuje bardzo poważnie i chcę pokazać zabawne, profesjonalne show.

Przy okazji pobytu w Mrągowie będzie pan miał okazję trochę odpocząć?

- Występy w tak miłych okolicznościach przyrody i wakacyjny czas sprawiają, że mogę połączyć przyjemne z pożytecznym. Dlatego na Mazury wybieramy się całą rodziną, z żoną Dominiką i naszą 6-letnią córką Wiktorią.

Rozmawiała Ewa Modrzejewska.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Kurier TV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy