Czy Palmer dorówna Kammelowi?
Nie ma ludzi niezastąpionych. Tomasz Kammel (38 l.) ma właśnie okazję o tym przekonać. Dwa miesiące po zwolnieniu z TVP jego miejsce może zająć Samuel Palmer (28 l.)
Jeszcze rok temu wydawało się, że Tomasz Kammel jako gwiazda TVP jest niezastąpiony. To jemu najczęściej przypadało prowadzenie wielkich imprez. W 2008 roku brylował jako konferansjer Sopot Hit Festival. Dziś jest bezrobotny i na razie nie ma co marzyć o powrocie do tak prestiżowych zadań.
Co więcej, w TVP już znaleziono kogoś na jego miejsce. "Tegoroczny festiwal w Sopocie na początku sierpnia poprowadzi Samuel Palmer. Jesteśmy w trakcie finalnych rozmów" - oznajmił "Show" pracownik TVP.
Szanse Kammela na pracę w telewizji publicznej coraz bardziej maleją. 8 lipca ze stanowiska dyrektora TVP2 odwołano Wojciecha Pawlaka, któremu prezenter wiele zawdzięcza. Na Woronicza szykują się więc zmiany personalne. Skorzysta na nich Palmer?
"Samuelowi bardzo zależy na pracy prezentera" - mówi informator gazety. Sceptycy twierdzą jednak, że młody absolwent Harvardu może sobie nie poradzić z poprowadzeniem na żywo tak dużej imprezy jak Sopot. Będzie to jego debiut w tak odpowiedzialnej roli. Dlatego TVP zaoferowała mu wsparcie.
U jego boku na scenie najprawdopodobniej stanie dużo bardziej doświadczona Monika Richardson. Samuel jeździ też teraz po Polsce z cyklem koncertów plenerowych "Hity na czasie". Pod okiem Beaty Sadowskiej nabiera konferansjerskiego doświadczenia.
Monika Richardson cieszy się na współpracę z Palmerem. "Samuel był moim gościem w programie 'Orzeł czy reszta'. To inteligentny, pracowity i przystojny, młody człowiek. Widziałam go podczas występów z innymi prezenterami. Brak doświadczenia nadrabia merytorycznym przygotowaniem" - wyjaśnia Richardson.
Czy Palmer zastąpi Kammela w TVP na dłużej? Raz już wygrał rywalizację w telewizji. Na łyżwach. Dlatego po wakacjach nie powinien zostać na lodzie.
Więcej czytaj w bieżącym numerze magazynu "Show".