"Cztery wesela": Nie żyje uczestniczka programu. Mąż pożegnał ją w rozdzierającym wpisie
Po emisji ostatniego odcinka "Czterech wesel" telewizja Polsat przekazała druzgocące wieści. Jedna z panien młodych, które wzięły udział w show, zmarła po nagraniach. Po śmierci Oli Grymuły jej mąż zamieścił w sieci poruszający wpis.
Ogromna tragedia położyła się cieniem na ostatnim odcinku "Czterech wesel". W czwartek, 6 lutego, po emisji programu, poinformowano o śmierci uczestniczki ślubnego show.
Ola Grymuła, jedna z panien młodych, odeszła po przegranej walce z chorobą. Walczyła z nowotworem, osierociła dwójkę dzieci. Produkcja programu pożegnała ją w zamieszczonym w mediach społecznościowych wpisie:
"Produkcja programu 'Cztery wesela' składa najszczersze kondolencje rodzinie Oli. Jak nam powiedział jej mąż Arek, udział w programie był dla niej odskocznią od choroby. Cieszymy się, że mieliśmy okazję poznać tak wspaniałą osobę".
Po tym, jak w sieci oficjalnie pojawiła się informacja o śmierci Oli, jej mąż postanowił zabrać głos. Skomentował opublikowany przez produkcję "Czterech wesel" post na Facebooku, w swoim wpisie wspominając ukochaną i wesele.
"Była i jest nadal najcudowniejszą osobą którą spotkałem w swoim życiu. Pomimo tego że nie wygraliśmy, przeżyliśmy super chwile, poznaliśmy grupę wspaniałych ludzi. Za to wszystko ogromnie dziękuję. I czerpie ogromną siłę z waszych komentarzy" - napisał Arek Grymuła.
Również na prywatnym profilu mężczyzny nie brakuje pięknych słów i wspomnień o Oli.
"Tak bardzo mi ciebie brakuje,
tak długo twego dotyku nie czuje,
tak bardzo chciałbym cofnąć czas,
lecz wiem, że to się nie uda..." - tymi słowami podpisał jedno ze zdjęć ukochanej.
Autor: Maria Staroń
Przeczytaj artykuł na stronie RMF!