Cichopek: Gorsza od innych kobiet?
Katarzyna Cichopek po urodzeniu syna Adama - jak mówi - przeżyła bardzo trudne chwile. Nie tylko brakowało jej energii, ale także czuła się gorsza od innych kobiet.
- Przeżyłam koszmar po porodzie - opowiada aktorka na łamach "Na żywo".
- Bardzo długo wracałam do formy - tak fizycznej, jak psychicznej. Co więcej, wszystkie mamy dookoła zapewniały mnie, jak to jest pięknie i wspaniale, gdy już urodzi się dziecko, a ja, ku mojemu przerażeniu, wcale tego nie czułam. Miałam do siebie pretensje o to, że nie jest tak, jak być powinno. Uznałam, że jestem po prostu gorsza od innych - dodaje.
Prezenterka nie ukrywa, że miała problem sama ze sobą. By temu zaradzić, postanowiła szybko wrócić do pracy zawodowej.
- Uwielbiam to, co robię, realizuję się w tym i, w jakimś sensie, poprzez pracę też się relaksuję. Nie jest to przymus, lecz przyjemność, i robię to przede wszystkim dla siebie - przekonuje.
- Pracując jestem szczęśliwa, a potem mogę się tym szczęściem dzielić z moją rodziną. Adaś tylko na tym korzysta, bo jego mama, gdy wraca do domu, jest pełna energii i uśmiechu. Często też zabieram go ze sobą do pracy, przez co może się rozwijać, bo poznaje nowe miejsca i ludzi - podsumowuje Cichopek.