Reklama

Całun Turyński w telewizji!

Już w Wielką Sobotę, 30 kwietnia, widzowie na całym świecie będą mogli zobaczyć Całun Turyński. Przed swoją abdykacją Benedykt XVI wyraził zgodę na drugie w historii telewizyjne wystawienie słynnego Całunu.

"To ostatni prezent dotychczasowego papieża dla wiernych i kolejne otwarcie Kościoła na najnowsze technologie" - tak włoskie media określają szczegóły inicjatywy, o której poinformował arcybiskup Turynu Cesare Nosiglia. Będzie on przewodniczył uroczystości liturgicznej w katedrze w stolicy Piemontu z okazji prezentacji płótna za pośrednictwem kamer włoskiej telewizji publicznej RAI.

To papież jest formalnym właścicielem Całunu.

Po raz pierwszy Całun, w który zgodnie z tradycją owinięte było ciało Chrystusa po ukrzyżowaniu, został pokazany w telewizji 23 lipca 1973 roku.

Reklama

Teraz wykorzystane zostaną najnowsze osiągnięcia technologii obrazu. Całun będzie można obejrzeć także dzięki specjalnej aplikacji do smartfonów; w wersji podstawowej będzie ona bezpłatna, w rozszerzonej o szczegóły płótna i historię badań nad nim- płatna.

"Dzięki mediom Całun dotrze do miejsc i ludzi dotychczas niedostępnych" - powiedział arcybiskup Nosiglia.

Wybór daty wystawienia wiąże się ściśle z osobą Benedykta XVI. Przypomina się, że gdy oglądał on Całun Turyński 2 maja 2010 roku określił go jako "ikonę Wielkiej Soboty".

Przed publicznym wystawieniem przed trzema laty płótno zostało poddane drobiazgowej renowacji i konserwacji.

Poprzedni arcybiskup Turynu kardynał Severino Poletto w 2010 roku zastrzegł, że "nie ma matematycznej pewności, że Całun to autentyczne płótno, w które zawinięto ciało Chrystusa".

"To powiedzą nam naukowcy i historycy, jeśli kiedykolwiek im się to uda"- oświadczył wtedy metropolita Turynu. Przypomniał zarazem: "wszystkie próby jego sztucznego skopiowania lub odtworzenia nie powiodły się".

Kościół nie zajmując oficjalnego stanowiska w toczącej się od lat dyskusji na temat autentyczności Całunu Turyńskiego przywołuje słowa Jana Pawła II z 1998 roku: "Całun jest wyzwaniem dla rozumu. Od każdego człowieka, a zwłaszcza od uczonego wymaga przede wszystkim wysiłku, który pozwoli mu przyjąć z pokorą głębokie przesłanie, przemawiające do jego umysłu i dotykające jego życia".

"Kościół zatem nie posiada właściwej kompetencji, by wypowiadać się w tych sprawach. Dlatego powierza uczonym zadanie prowadzenia dalszych badań, mających na celu znalezienie odpowiedzi na pytania związane z Całunem."- stwierdził polski papież. Zachęcił, by przystępować do badań nad Całunem "bez żadnych uprzedzeń i by nie uznawać za pewnik niczego, co nie zostało udowodnione".

Jan Paweł II podkreślił, że Kościół wzywa, by "zachowywać wewnętrzną wolność w działaniu, skrupulatnie przestrzegać zasad naukowej metodologii, a zarazem szanować wrażliwość wiernych".

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: telewizje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy