Reklama

Bruno Walicki znika z "Na dobre i na złe"!

Dr Bruno Walicki, jeden z głównych bohaterów popularnego serialu "Na dobre i na złe", w którego wciela się Krzysztof Pieczyński, ma zniknąć. Niedawno okazało się, iż z serialu zniknie również Mareczek, którego gra Paweł Wilczak.

Jak napisał "Super Express", nie jest jeszcze przesądzone, że 46-letni Krzysztof Pieczyński definitywnie pożegna się z serialem, pewne jest jednak, iż przez jakiś czas nie będzie się w nim pojawiał.

"Lubię moją postać. Chociaż są momenty znużenia, jakby monotonii, bo podczas realizacji jesteśmy zamknięci w kilku pomieszczeniach" - mówił Pieczyński w jednym z wywiadów.

Kiedy dwa lata temu aktor poprosił producentów serialu o czteromiesięczną przerwę, scenarzyści wysłali Bruna Walickiego na leczenie do Ameryki.

Reklama

Podobno tym razem scenarzyści załatwią sprawę dyplomatycznie. Nękany problemami finansowymi szpital w Leśnej Górze wejdzie w fuzję z placówką w Radziejowie. I właśnie do Radziejowa ma trafić Bruno Walicki.

Jak rozwinie się w takim razie związek lekarza z Moniką Zybert (Jolanta Fraszyńska)? Tego jeszcze nie wiadomo.

Super Express/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Pieczyński | Paweł Wilczak | bruno
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy