Reklama

Bridget Jones znów rozśmieszy

Filmy o Bridget Jones cieszą się ogromną popularnością. Ekranizacja bestsellerowej powieści Helen Fielding przyciągnęła w 2001 roku do kin miliony widzów. Jej kontynuacja w 2004 okazała się nie mniejszym sukcesem. Wszystkich, którzy lubią przygody tytułowej bohaterki, zapraszamy przed telewizory w piątek, 9 marca, o godz. 20.20 do TVP1 na "Dziennik Bridget Jones".

To będzie niezwykły piątek w TVP, bardzo filmowy. Tuż po "Dzienniku Bridget Jones", telewizyjna Jedynka zaprezentuje znakomity obraz "Lektor", z oscarową rolą Kate Winslet.

Więcej informacji o filmie "Lektor" znajdziesz tutaj!

Gdy w 2001 roku pojawiła się w kinach adaptacja pierwszej części powieści angielskiej pisarki, wszyscy wiedzieli, że będzie to wielki sukces. Książka to zabawna, oryginalna historia trzydziestoletniej kobiety Bridget Jones borykającej się z nadwagą, która pewnego ranka budzi się z przekonaniem, że w jej życiu czegoś brakuje. Postanawia pisać dziennik, w którym opisuje swe życie, frustracje, lęki, fantazje i... postanowienia. A tych z każdym dniem ma coraz więcej. Po pierwsze - postanawia schudnąć. Po drugie - ograniczyć alkohol. Po trzecie - rzucić palenie.

Reklama

Nic dziwnego, że zarówno książka, jak i film okazały się strzałem w dziesiątkę. Zapewne niejedna kobieta niejednokrotnie uśmiechnęła się, widząc w problemach Bridget uderzające podobieństwo do własnego życia.

"Aby móc zrozumieć Bridget, musimy odnaleźć w sobie odrobinę tego, co jest w niej. Ale prawdą jest, że ta odrobina jest obecna w tysiącu innych kobiet..." - stwierdziła w jednym z wywiadów Helen Fielding.

Ekranizacją pierwszej części zajęła się Sharon Maguire. W tytułowej roli postanowiono obsadzić Renée Zellweger, co początkowo spotkało się z krytycznymi głosami. Do zakorzenionej w pamięci czytelników wizji Bridget Jones jako sympatycznej, puszystej trzydziestolatki, nie pasowała wysoka i smukła Renée. Szybko jednak okazało się, że amerykańska aktorka jest w stanie dla roli wiele poświęcić. Przede wszystkim sporo przytyła, prawie dziesięć kilo, pozbyła się swego teksańskiego akcentu, pracowała nawet przed jakiś czas w wydawnictwie. Po prostu stała się Bridget Jones, którą pokochało miliony kobiet.

Warto wspomnieć również o dwóch znakomitych męskich bohaterach tego filmu. W postać bogatego adwokata Marka, dawnego znajomego Bridget z lat dzieciństwa, świetnie wcielił się laureat Oscara, Colin Firth. Przystojnego szefa bohaterki, Daniela Cleavera, wiecznego flirciarza gra z powodzeniem Hugh Grant.

Bridget Jones choć jest kobietą pełną kompleksów, ma w sobie sporo optymizmu. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie trójka jej wspaniałych, oddanych przyjaciół - Jude, która tkwi w toksycznym związku, feministka Sharon oraz homoseksualista Tom. To oni pocieszają ją w trudnych chwilach, zawsze służąc miłym słowem, czy... butelką dobrego wina.

Pierwsza część przygód szalonej dziennikarki odniosła tak olbrzymi sukces, że trzy lata później postanowiono nakręcić kolejną część pod tytułem "Bridget Jones: W pogoni za rozumem". Tym razem widzimy bohaterkę zakochaną i szczęśliwą ze swoim partnerem, którego w końcu udało jej się znaleźć. W rolę Bridget ponownie wcieliła się Renée Zellweger, mimo że początkowo aktorka nie była przychylnie nastawiona do udziału w kontynuacji filmu. Jednak, jak sama przyznaje, za bardzo zżyła się z postacią Bridget.

"Jestem z nią niezwykle mocno związana. Łączą nas podobne przeżycia - wzloty i upadki podczas poszukiwania prawdziwej miłości" - przyznała Renée Zellweger.

"Bridget Jones: W pogoni za rozumem" ściągnęło do kin w 2004 roku niemniej widzów, niż poprzednia część. W tej chwili toczą się rozmowy na temat ekranizacji ostatniej części trylogii, która opowiadać będzie o Bridget, próbującej zajść w ciążę.

Tych, którzy nie znają jeszcze historii Bridget, namawiamy do włączenia telewizorów. A tych, którzy już widzieli "Dziennik Bridget Jones", zachęcamy, aby obejrzeli to jeszcze raz.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy