"Bridgertonowie" najpopularniejszym serialem Netfliksa
Żaden z oryginalnych seriali Netfliksa nie miał takiej oglądalności jak „Bridgertonowie”. Według szacunków opublikowanych przez giganta streamingowego, w pierwszych 28 dniach dostępności na serwisie obejrzano go w aż 82 milionach gospodarstw domowych. Tym samym „Brigdertonowie” pobili rekord należący do „Wiedźmina”. Serial oparty na twórczości Andrzeja Sapkowskiego w ciągu 28 dni po premierze obejrzano w 76 milionach gospodarstw domowych.
"Na obejrzenie serialu 'Bridgertonowie' zdecydowano się w rekordowej liczbie 82 milionów gospodarstw domowych na całym świecie. Serial znalazł się w zestawieniu Top 10 w każdym kraju z wyjątkiem Japonii. Numerem jeden był w 83 krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Brazylii, Francji, Indiach i Południowej Afryce. Sukces serialu sprawił, że książki, na podstawie których powstał, po raz pierwszy trafiły na listę bestsellerów +The New York Timesa+. Osiemnaście lat po pierwszym wydaniu" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Netfliksa.
Wynik oglądalności serialu "Bridgertonowie" przekroczył prognozy opublikowane po dziesięciu dniach od jego premiery. Netflix szacował wtedy, że serial w pierwszym miesiącu zostanie obejrzany w 63 milionach gospodarstw domowych. Popularność i szum, jaki wytworzył się wokół niego sprawiły, że popularność "Bridgertonów" nie tylko się utrzymała, ale i wzrosła. Osiągnięty wynik oznacza, że obejrzało go 41 proc. wszystkich użytkowników Netfliksa liczonych ilością gospodarstw domowych. Liczba subskrybentów tej platformy streamingowej wynosi 200 milionów.
Trzeba jednak pamiętać, że świetny wynik serialu związany jest również ze zmianą sposobu liczenia widzów przez Netflix. Wcześniej, aby uznać, że dana pozycja została obejrzana w jednym gospodarstwie domowym, domownicy musieli zobaczyć ponad 70 proc. konkretnej produkcji. Po zmianach wystarczy, że dany serial bądź film oglądany jest przez ponad dwie minuty.
Niewykluczone, że rekordowy wynik "Bridgertonów" pobije niebawem francuski "Lupin". Szacunki po pierwszych dniach od jego premiery wskazywały, że w ciągu miesiąca zostanie obejrzany w 70 milionach gospodarstw domowych. To aż o siedem milionów więcej niż początkowe szacunki serialu Shondy Rhimes.