Reklama

Bójka aktorów. Zaczęło się od sprzeczki serialowej pary z "Rancza"

Bójka aktorów w Zabrzu. I to nie na deskach teatru, ale w kuluarach. Wszystko zaczęło się od sprzeczki dwójki aktorów - Magdaleny Waligórskiej i Arkadiusza Nadera, którzy w serialu telewizyjnym „Ranczo” grają małżeństwo – Wioletkę i Staśka.

Bójka aktorów w Zabrzu. I to nie na deskach teatru, ale w kuluarach. Wszystko zaczęło się od sprzeczki dwójki aktorów - Magdaleny Waligórskiej i Arkadiusza Nadera, którzy w serialu telewizyjnym „Ranczo” grają małżeństwo – Wioletkę i Staśka.
Arkadiusz Nader i Magdalena Waligórska /AKPA

"Zgłosił się do nas mężczyzna i złożył zawiadomienie o uszkodzeniu ciała oraz kierowanych pod jego adresem groźbach karalnych" - mówi Agnieszka Żyłka z policji w Zabrzu.

Do incydentu doszło za kulisami teatru w Zabrzu. Zaczęło się od sprzeczki między parą aktorów, znaną z serialu "Ranczo". W spór wmieszał się też aktor z zabrzańskiego teatru Mateusz Lisiecki (prywatnie partner Magdaleny Waligórskiej) i uderzył Arkadiusza Nadera.

Na miejsce wezwano policjantów, którym udało się załagodzić spór. Dzień później jednak uderzony aktor sam zgłosił się na policję. Złożył doniesienie o pobiciu.

Niebawem policja ma przesłuchać wszystkich uczestników zajścia.

Reklama

Marcin Buczek


RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy