"Big Brother": Magda Wójcik wróciła do domu Wielkiego Brata

Do wielkiego finału drugiej edycji "Big Brothera" w TVN7 zostało już tylko kilka dni. W domu Wielkiego Brata pozostało zaledwie pięć osób. Jedna z nich pożegna się z programem w najbliższą niedzielę. Wówczas poznamy najlepszą czwórkę. Oni będą walczyć w finale o zwycięstwo.

W piątek 6 grudnia ostatnich pozostałych w domu Wielkiego Brata uczestników odwiedził kolejny gość. Gołkowską willę odwiedzali już m. in. Magda Gessler, Tomasz Karolak, wróżbita Maciej Skrzątek czy - ostatnio - uchodźcy z Czeczenii i Tadżykistanu. Tym razem mieszkańców odwiedziła postać, która dom Wielkiego Brata i program "Big Brother" zna jak nikt inny.

Uczestników drugiej edycji "Big Brothera" w TVN7 odwiedziła bowiem zwyciężczyni poprzedniego sezonu. Magda Wójcik weszła do domu Wielkiego Brata z walizką. Spędziła tam noc z piątku na sobotę. Sądząc po rozmiarach bagażu Madzi, zwyciężczyni "Big Brothera" pozostanie z obecnymi uczestnikami nieco dłużej. Póki co nie wiadomo, ile będzie trwał jej pobyt. Być może zostanie w domu Wielkiego Brata do samego finału?

Magda Wójcik jeszcze przed swoim powrotem do domu Wielkiego Brata mówiła nieco o uczestnikach drugiej edycji w czwartkowym wydaniu "Big Brother Nocą". Zapytana przez Filipa Chajzera o to, kto jest jej ulubieńcem, wskazała na Kamila Lemieszewskiego.

"Kamil mnie bardzo ciekawi, jego personality. Jest unexpected. Mam nadzieję, że się dogadamy. Ciekawią mnie jego opowieści" - powiedziała.

Według zwyciężczyni pierwszego sezonu "Big Brothera" w TVN7 tę edycję powinien wygrać Kamil Lemiszewski.

"Pomimo że jest kontrowersyjny, myślę, że zasługuje na wygraną przez to, że był 'bulingowany' przez innych. Dużo osób go hejtowało, źle o nim mówiło, obgadywało. Zasługuje jak najbardziej na wygraną" - oceniła.

Przeczytaj artykuł na stronie RMF!

Aleksandra Biłas