"Big Brother": Kto poprowadzi nową edycję? Jednej osoby zabraknie na pewno
Już tylko niespełna trzy tygodnie pozostały do startu kolejnej edycji "Big Brothera". Widzowie muszą przygotować się na pewne zmiany. Zmienią się przede wszystkim dni emisji poszczególnych odcinków w TVN7 oraz prawdopodobnie skład prowadzących.
Powrót "Big Brothera" po latach okazał się strzałem w dziesiątkę, dlatego też decyzja o szybkim przystąpieniu do realizacji drugiej edycji nie powinna dziwić. Ta pierwsza bowiem znacząco podniosła oglądalność TVN7.
Wiosną tego roku po wielu latach przerwy do telewizji wrócił "Big Brother". Pierwsza od ponad dekady edycja okazała się strzałem w dziesiątkę. Choć nowym odcinkom pod względem oglądalności sporo brakowało do pierwszych "Big Brotherów", to wyniki okazały się satysfakcjonujące dla szefostwa stacji TVN7.
Główne wydania nowego "Big Brothera" śledziło średnio 758 tysięcy widzów, co znacząco podniosło udział TVN7 w rynku. Nie dziwi więc, że tak szybko podjęto decyzję o realizacji kolejnego sezonu "Big Brothera".
"Big Brother" na antenę TVN7 wróci już 13 września. Fanów reality-show czekają pewne zmiany. Przede wszystkim dotyczą one emisji. Największą nowością będzie przeniesienie "Big Brother Areny" z niedzieli na piątek. To, co się nie zmieni, to najprawdopodobniej głos Wielkiego Brata. W drugiej edycji najpewniej Wielki Brat wciąż będzie mówił głosem Agnieszki Barjasz [córka Krystyny Czubówny - red.], albowiem usłyszeliśmy go już na prezentacji jesiennej ramówki TVN.
Nie wszystkich prowadzących z poprzedniej edycji zobaczymy w kolejnej. Bartek Jędrzejak na swoim Instagramie poinformował, że dla niego przygoda z "Big Brotherem" dobiegła już końca. Pogodynka z "Dzień dobry TVN" nie zobaczymy więc już jako prowadzącego "Big Brother Arena".
"Tym razem już nie Ja. Rozpoczynam inny projekt. Big Brother druga edycja z Filip Chajzer" - napisał w odpowiedzi na komentarz jednego z użytkowników na swym Instagramie.
Udział jego dotychczasowej partnerki - Agnieszki Woźniak-Starak - z wiadomych względów również stoi pod znakiem zapytania.
Wciąż brak oficjalnych informacji na temat udziału Agnieszki Woźniak-Starak w nowej edycji "Big Brothera". Prezenterka w ostatnich dniach przeżyła ogromną tragedię. Śmierć męża to dla niej wielki cios. Małgorzata Ohme, jedna z współprowadzących reality show, podczas niedawnej konferencji ramówkowej zabrała głos w sprawie powrotu Woźniak-Starak do "Big Brothera".
"My na Agnieszkę czekamy. Agnieszka kochała 'Big Brothera'. Naprawdę jest mi strasznie przykro. Wiem, że to jest program Agnieszki. Ten program byłby inny, gdyby nie było Agnieszki. Ona ten program kochała, ona go oglądała, ona dawała swój wizerunek. Wielokrotnie było tak, że przed programem opowiadała mi coś, czego ja nie zauważyłam, bo oglądała streaming właśnie. Żyła ich życiem, więc tym bardziej ja sobie kompletnie nie wyobrażam 'Big Brother'" bez Agnieszki" - powiedziała reporterowi "Party".
Dodała, że zdaje sobie sprawę z tego, że powrót byłby dla jej koleżanki bardzo ciężki, dlatego też prosi wszystkich przede wszystkim o wsparcie dla niej w tym wyjątkowo trudnym czasie i modlitwę.
W kwestii powrotu Woźniak-Starak zdawkowo wypowiedział się także Edward Miszczak. Jak relacjonuje "Fakt", podczas prezentacji jesiennej ramówki TVN dyrektor programowy stacji nie ukrywał, że jest jeszcze za wcześnie, aby podjąć konkretne decyzje tej w sprawie. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta na przestrzeni kilku najbliższych dni.
Autor: Maria Staroń