"Big Brother". Justyna Żak i Paweł Grigoruk rozstali się?
Niedługo po odejściu Justyny Żak i Pawła Grigoruka z "Big Brothera" pojawiły się spekulacje, jakoby para się rozstała. Internauci na profilu tej pierwszej na Instagramie znaleźli coś, co ich zdaniem mogłoby świadczyć, że Justyna i Paweł nie są już razem. Jaka jest prawda? Czy weganie z "Big Brothera" rzeczywiście się rozstali?
W ubiegłym tygodniu Justyna Żak i Paweł Grigoruk, uczestnicy "Big Brothera", zdecydowali się opuścić dom Wielkiego Brata. Ich wyjściu z programu towarzyszyły niemałe emocje - zarówno wśród pozostałych domowników, jak i wśród widzów reality show. Żak wytrzymała w programie blisko dwa miesiące, zaś jej chłopak - niespełna dwa tygodnie. Jak twierdzi Justyna, żałuje jedynie tego, że decyzji o odejściu nie podjęła wcześniej. "Nie, zdecydowanie nie żałuję, że odeszłam. A jeżeli już, to żałuję, że nie odeszłam wcześniej, kiedy tylko miałam jakieś pierwsze myśli właśnie w tym kierunku" - mówi była uczestniczka "Big Brothera".
Od momentu wyjścia Justyny i Pawła z domu Wielkiego Brata nie minęło dużo czasu, a widzowie "Big Brothera" zaczęli spekulować na temat ich rozstania. Pojawiły się głosy, że Żak i Grigoruk zerwali ze sobą. Świadczyć o tym miała pewna aktywność na profilu "Juszes" na Instagramie. Była uczestniczka "Big Brothera" usunęła bowiem ze swojego konta oznaczenie profilu Pawła Grigoruka. To dało niektórym podstawy, by twierdzić, że para wegan z "Big Brothera" rozstała się.
Czy rzeczywiście Justyna Żak i Paweł Grigoruk nie są już parą? Głos w tej sprawie zabrała sama zainteresowana. Postanowiła zdementować krążące po sieci plotki. "Paweł był wcześniej oznaczony w moim bio jako moderator mojego konta - pod moją nieobecność i podczas mojego pobytu w programie. Teraz kontem zajmuję się już ja. I tyle - to jest cały sens tego zniknięcia. Dalej jesteśmy razem, kochamy się, nie ma w tym nic więcej" - powiedziała podczas niedzielnej relacji na InstaStories.
"Nadal jestem z Pawłem i postrzegam to jako cud, bo bardzo wiele osób starało się o to, żeby było inaczej. Ale my nie takie rzeczy przetrwaliśmy, przetrwamy i to" - podkreśliła.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***