"Big Brother 2": Kto znajdzie się w programie?

Martyna, Wiktoria i Seweryn to trójka kandydatów, którzy w najbliższych dniach będą walczyć o udział w drugiej edycji "Big Brothera". O tym, które z nich zamieszka w domu Wielkiego Brata, zadecydują głosy widzów. Sylwetki trzech osób, które mają szansę na niecodzienną przygodę w "Big Brotherze", zostały przedstawione w sobotnim wydaniu "Dzień Dobry TVN".

W materiale "Dzień Dobry TVN" Martyna przedstawiła się jako "dziewczyna z jajami". Kandydatka do "Big Brothera" ma 21 lat, studiuje kosmetologię, jest stylistką paznokci, kosmetyczką i wizażystką. Lubi być w centrum uwagi, jest silną kobietą. "Mam wiele różnych twarzy" - mówi. Dodaje, że jeśli wejdzie do domu Wielkiego Brata, widzowie będą mogli poznać wszystkie jej 50 twarzy. W rozmowie z prowadzącymi "Dzień Dobry TVN" Martyna zdradziła również, że gra w kabaretach. Dlaczego to właśnie jej widzowie powinni dać szansę? "Lubię rzeczy kontrowersyjne i nietypowe, bo sama jestem kontrowersyjną osobą" - przekonuje i zapewnia, że jest idealną osobą do "Big Brothera".

36-letni Seweryn to dobrze zbudowany trener personalny, z zawodu fizjoterapeuta. Chciałby wejść do domu Wielkiego Brata, by przełamać stereotypy na temat "mięśniaków". Mówi, że wbrew pozorom jest osobą bardzo wrażliwą, płacze na romantycznych filmach. W studiu "Dzień Dobry TVN" chwalił się również swoim ukrytym talentem, jednak mimo próśb prowadzących - nie chciał go zaprezentować. Stwierdził, że zrobi to dopiero w domu Wielkiego Brata. "Podobno umiem śpiewać. Chcę pokazać talent, o który nikt by mnie nie posądził. Chcę przełamać stereotyp mięśniaka" - powiedział Filipowi Chajzerowi i Małgorzacie Ohme. "Seweryn ma już głosy wszystkich widzek" - zażartował prowadzący. "Myślę, że dużo ludzi mnie zlekceważy na początku jako rywala. Idę tam po to, żeby wygrać" - mówi wprost Seweryn.

Wiktoria to tegoroczna maturzystka, 19-latka. Jest Ślązaczką, mówi gwarą. Uważa, że ma bardzo wrażliwą duszę, w szkole była typem outsidera. Jest artystką, występuje w ludowym zespole. "Lubię, kiedy na mnie patrzą, kiedy biją brawo" - mówi Wiktoria, która trenuje również... sztuki walki. Najważniejsza w jej życiu jest jednak muzyka. "To jest coś, co daje mi siłę" - podkreśla. W rozmowie z Filipem Chajzerem i Małgorzatą Ohme zapewniała, że dobrze wykorzysta swoje 5 minut, jeżeli otrzyma od widzów taką szansę. Dodała, że boi się, że tata wyrzuci ją z domu, gdy dowie się, że dostała się do programu. Wiktoria zdradziła także, że spośród wszystkich uczestników poprzedniej edycji "Big Brothera" najbliżej jej do Madzi. "Taki kolorowy ptak" - mówi o sobie.

Wszyscy kandydaci na uczestników "Big Brothera" są singlami i w rozmowie z Filipem Chajzerem i Małgorzatą Ohme w studiu "Dzień Dobry TVN" przekonywali, że są otwarci na nowe doświadczenia, również w sferze uczuciowej.