"BH90210": Gwiazdy serialu "Beverly Hills 90210" wracają
Kultowy serial młodzieżowy z lat 90. powraca na polskie ekrany w nowej odsłonie po 25 latach od premiery pierwszego odcinka. Dawna obsada oryginalnego "Beverly Hills 90210" spotyka się na planie 6-odcinkowej serii i zaprasza widzów w nostalgiczną podróż. Premiera serialu w środę 9 października o 21:05 na kanale FOX.
Komu z nas serce nie zabije szybciej na dźwięk charakterystycznej melodii z czołówki "Beverly Hills 90210", ten nie może nazywać się prawdziwym dzieckiem lat 90. Już pierwsze jej takty przenoszą nas do magicznych czasów, gdy wszystko wydawało się łatwiejsze i bardziej kolorowe. Na ścianach wieszałyśmy plakaty z Brendą i Kelly, kłóciłyśmy się o to, kto jest przystojniejszy - Dylan czy Brandon i z wypiekami śledziłyśmy losy Andrei, Donny, Steve’a i Davida. Oryginalne "Beverly Hills 90210", pokazywane premierowo w Polsce w latach 1994-2003, łamało wiele tabu, zapoczątkowało modę na seriale młodzieżowe i na zawsze weszło do historii telewizji.
"BH90210" to 6-odcinkowa seria limitowana z oryginalną obsadą i ciekawym pomysłem na fabułę. Dobrze znani nam aktorzy grają w serialu samych siebie, a raczej lekko przerysowane wersje samych siebie. Brian Austin Green (serialowy David), Gabrielle Carteris (grająca Andreę), Ian Ziering (jako Steve), Jason Priestley (Brandon), Jennie Garth (Kelly), Shannen Doherty (Brenda) i Tori Spelling (serialowa Donna) spotykają się po latach i decydują, żeby nagrać reboot serialu, który zmienił na zawsze ich życie. Prace nad nową wersją kultowej produkcji okazują się być nie mniej emocjonujące niż fikcyjne przygody sprzed lat. Powracają dawne uczucia, przypominają o sobie długo skrywane konflikty, a stare przyjaźnie zostają wystawione na próbę.
Pomysłodawczyniami serialu są m.in. odtwórczynie ról Kelly i Donny, czyli Jennie Garth i Tori Speling. Jak przyznaje Garth w jednym z wywiadów: "Nie chciałam zagrać znowu starej dobrej Kelly Taylor. Zawsze uważałam, że nasi widzowie zasługują na więcej".
Jedynym aktorem, który nie dołączył do obsady, jest zmarły w marcu tego roku Luke Perry, wcielający się w rolę Dylana. W pierwszym odcinku "BH90210" twórcy oddają mu wzruszający hołd.