Reklama

Barbara Sołtysik: Byliśmy jak rodzina

Choć słynny "Dom" Jana Łomnickiego po raz pierwszy na ekranach pojawił się w 1980 roku, nie ma nikogo, kto by o nim nie słyszał. - Napawa mnie to dumą! - zdradza Barbara Sołtysik.

"Tele Tydzień": Serial "Dom" to dziś legenda. Oglądają go pokolenia...

Barbara Sołtysik: - Można wręcz mówić o fenomenie - o ile w latach 80., kiedy powstała pierwsza transza, wielu widzów po prostu pamiętało czasy powojennego odradzania się życia w trudnych warunkach kontrowersyjnej niepodległości i utożsamiało się z losami lokatorów domu, o tyle dla młodszych to przecież zamierzchła historia!

- A jednak docierają do mnie sygnały, że i oni oglądają serial z rodzicami, dziadkami... Parę lat temu młody chłopak, na oko 15-latek, przyglądał mi się przez chwilę, po czym, widać olśniony, zawołał: - Już wiem, pani jest z 'Domu'!

Reklama

Grała pani Teresę Bawolikową...

- To była prosta kobieta. Mężem Bawolikowej był Kostek (Stefan Szmidt), przedwojenny piłkarz i sędzia. Ich synka Jacka grał chłopiec imieniem Konrad, w wieku mojego Tomka, co ułatwiało nam kontakt.

Pani ówczesny mąż, Jan Englert, wcielił się w zalotnika Wrotka.

- I właśnie te jego zaloty doprowadziły Teresę do takiej złości, że rzuciła się na niego z pięściami! Cała ekipa się zaśmiewała.

Co jeszcze utkwiło pani w pamięci z atmosfery na planie?

- Wyjątkowa dbałość o szczegóły i nieśpieszne tempo pracy.

Gdzie był realizowany "Dom"?

- W Warszawie. Niestety nie przy Złotej 25, bo tego adresu już nie ma, a w miejscu tym stoi Pałac Kultury i Nauki! 'Grała' ją więc pobliska Pańska, a w drugiej części przenieśliśmy się ze zdjęciami na Pragę.

- Co ciekawe, sceny zrujnowanej Warszawy wyjeżdżaliśmy kręcić do Czechosłowacji. Było tam wyburzone miasto Most, podobno przy okazji wykonywania odkrywek węgla brunatnego, którego nikt nie odbudowywał, bo zjeżdżały tam ekipy filmowe z całego świata. Teren robił niesamowite wrażenie, był ogromny, opustoszały, biegały po nim szczury.

- Tam właśnie powstała scena, w której moja bohaterka, wraz z synkiem, wraca po wojnie do domu, ciągnąc za sobą wózek z dobytkiem. Scena, która rozpoczyna 'Dom'...

Z Barbarą Sołtysik rozmawiała Jolanta Majewska-Machaj.

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy