Reklama

Barbara Kurdej-Szatan: Sieć komórkowa komentuje wypowiedź aktorki

We wtorek prezes TVP Jacek Kurski poinformował na Twitterze, że Barbara Kurdej-Szatan nie będzie już pojawiać się w żadnych programach nadawanych przez państwową telewizję. Przypomnijmy, że aktorka wywołała burzę swoimi słowami na temat Straży Granicznej. Jakie stanowisko w tej sprawie zajęła sieć komórkowa Play, z którą aktorka od lat współpracuje?

We wtorek prezes TVP Jacek Kurski poinformował na Twitterze, że Barbara Kurdej-Szatan nie będzie już pojawiać się w żadnych programach nadawanych przez państwową telewizję. Przypomnijmy, że aktorka wywołała burzę swoimi słowami na temat Straży Granicznej. Jakie stanowisko w tej sprawie zajęła sieć komórkowa Play, z którą aktorka od lat współpracuje?
Barbara Kurdej-Szatan /Gałązka /AKPA

Zakończenie współpracy przez TVP z Barbarą Kurdej-Szatan jest pokłosiem niedawnej wypowiedzi aktorki na Instagramie. Odnosząc się do sytuacji emigrantów koczujących na granicy polsko-białoruskiej, nazwała ona funkcjonariuszy Straży Granicznej: "maszynami bez mózgu, bez serca, ślepo wykonującymi rozkazy” oraz "mordercami". 

Kurdej-Szatan wywołuje burzę

Te słowa oburzyły nie tylko szefa TVP, ale też klientów sieci telefonii komórkowej Play. W komentarzach pod postami na oficjalnym profilu instagramowym tej firmy wielu z nich domaga się rozwiązania umowy z Kurdej-Szatan, która gra w reklamach tej sieci. "Nie chcemy BKS", "Lepiej zakończcie współpracę z BKS, bo wizerunkowo ciągnie Was w dół", "Czy pani Basia dostała już od was rezygnację?", "Nadal waszą twarzą jest osoba z zarzutami prokuratorskimi?" - czytamy we wpisach pod ostatnim postem o nowej ofercie sieci.

Reklama

Podobnie jest w przypadku kilku poprzednich postów na oficjalnym koncie firmy Play. Niezależnie od tego, jakiej oferty dotyczy wpis, większość komentarzy dotyczy właśnie wulgarnej wypowiedzi Kurdej-Szatan.

Na pytaniach o to, czy Play zamierza nadal współpracować z aktorką oraz radach, by tę współpracę zerwać, w komentarzach pojawiają się też zapowiedzi bojkotu konsumenckiego. 

"Daję wam 3 dni na rozwiązanie umowy reklamowej z Kurdej-Szatan. Jeśli to nie nastąpi, przenoszę numer do konkurencji", "Poważnie rozważam przeniesienie numeru do konkurencji po spektakularnej wypowiedzi pani Kurdej-Szatan. Nie chcę mieć nic wspólnego z firmą, której twarzą jest ta kobieta", "Jako klientka żądam wyciągnięcia konsekwencji wobec tej waszej celebrytki Kurdej-Szatan za obrażanie i szerzenie mowy nienawiści. W przeciwnym razie tracicie kolejnego klienta" - to tylko próbka z wielu zapowiedzi rezygnacji z usług, jakie można znaleźć na profilu Play.

Play zajmuje stanowisko w sprawie Kurdej-Szatan

Wiele wskazuje na to, że strata kilkudziesięciu czy kilkuset klientów nie jest dla Play przerażająca. Sieć już wcześniej w specjalnym oświadczeniu odcięła się od "osobistych poglądów” aktorki, ale umowy z nią zrywać nie zamierza. 

"W ramach współpracy z Play pani Barbara Kurdej-Szatan gra powierzoną jej rolę w reklamach, natomiast jej poglądy wyrażane przez nią na prywatnych profilach w mediach społecznościowych w żaden sposób nie mogą być utożsamiane ze stanowiskiem firmy. Play obsługuje ponad 15 milionów klientów, dla których świadczy najwyższej jakości usługi telekomunikacyjne. W swojej komunikacji dbamy o to, aby używany język wyrażał szacunek" - napisała Ewa Sankowska-Sieniek z Biura Prasowego PLAY w odpowiedzi na pytania o to, jak Play zareaguje na głosy i żądania oburzonych klientów.

Kurdej-Szatan przeprasza

Barbara Kurdej-Szatan w jednym z postów przeprosiła już swoje słowa. "Jestem matką dwójki małych dzieci. Nie jestem w stanie patrzeć na cierpienie, dzieci w szczególności. Nie akceptuję takiego świata i nie zaakceptuję nigdy. Moje emocje, gdy oglądam to nagranie, nie zmienią się… ale przepraszam za niestosowny język i przekleństwa" - napisała. Wczoraj ponownie zabrała głos w tej sprawie. Wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że "szanuje ciężką pracę służb mundurowych" i "docenia ich wysiłki, żeby zapewnić nam bezpieczeństwo". Przeprosiła też pracowników Straży Granicznej.

Utrata pracy w TVP to niejedyny problem Barbary Kurdej-Szatan. 8 listopada Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła dochodzenie w sprawie znieważenia przez aktorkę funkcjonariuszy Straży Granicznej, wykonujących czynności służbowe na granicy polsko-białoruskiej. 

Zobacz również: 

Barbara Kurdej-Szatan: Niesamowite uczucie 

"Twoja Twarz Brzmi Znajomo: Barbara Kurdej-Szatan na scenie z mężem! 

Barbara Kurdej-Szatan pozuje z siostrą w identycznych kostiumach kąpielowych [ZDJĘCIA]

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Barbara Kurdej-Szatan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy