Anna Czartoryska-Niemczycka kończy pracę nad debiutancką płytą
Debiutancki krążek Anny Czartoryskiej-Niemczyckiej jest już w fazie postprodukcji i aktorka jest zadowolona z jego brzmienia. Artystka jest współautorką wszystkich tekstów, które powstały na podstawie jej własnych doświadczeń życiowych. Twierdzi, że płyta to realizacja jej wielkiego marzenia.
Anna Czartoryska-Niemczycka w styczniu tego roku urodziła swoje drugie dziecko, córkę Janinę. Powoli zaczyna wracać do obowiązków zawodowych, szczególnie dużo uwagi poświęca pracy nad swoją debiutancką płytą. Zakończyła już pracę w studio, obecnie krążek jest w fazie postprodukcji. Wie już, jak będzie brzmiał, i jest z niego bardzo zadowolona.
- Jest to wymarzony projekt i mam nadzieję, że już niedługo będę mogła się nią pochwalić. Bardzo na to czekam, jestem z niej dumna i jest to takie spełnione marzenie - mówi Anna Czartoryska-Niemczycka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwieździe trudno jednoznacznie określić gatunek muzyczny, w jakim utrzymana jest jej debiutancka płyta. Chce, by był to album, który towarzyszy słuchaczom przez cały dzień. Sama słucha muzyki na okrągło, ma też specjalne utwory, a nawet całe płyty, które lubi odtwarzać w samochodzie, w podróży, rano, by dobrze zacząć dzień i rozruszać się po nocnym wypoczynku, a także przy kolacji dla wyciszenia się. Ma także wybrane piosenki, które puszcza swoim dzieciom.
- Chciałabym, żeby to była płyta, która jest jednocześnie spójna, a z drugiej strony, z której każdy sobie wyszuka utwory, które mu będą towarzyszyć i o których by pomyślał: wow, to jest to, czego szukałem, czego potrzebuję, kiedy wsiadam do samochodu - przekonuje Czartoryska-Niemczycka.
Teksty wszystkich utworów, które znajdą się na płycie, powstały w oparciu o osobiste doświadczenia wokalistki. Pracowała nad nimi wraz z pisarzem Pawłem Bulaszewskim, autorem poczytnej powieści "Kain". - Paweł świetnie operuje słowem i świetnie składa słowa w głębszy sens, więc na pewno w większości miejsc, gdzie ja mówiłam prozą, on potrafi operować wierszem i myślę, że dobry z nas team - tłumaczy Czartoryska-Niemczycka.
Wokalistka nie zna jeszcze daty premiery swojego debiutanckiego krążka. Twierdzi, że wyda go dopiero, gdy będzie z niego całkowicie zadowolona i poczuje, że jest na to gotowa.