Reklama

Aleksandra Hamkało o modowych wpadkach

Z krytyki moich stylizacji staram się wyciągnąć wnioski na przyszłość - twierdzi Aleksandra Hamkało. Aktorka podkreśla, że każde jej pojawienie się na czerwonym dywanie jest oceniane przez modowych ekspertów i dziennikarzy. Nie każdą krytykę bierze do siebie, twierdzi bowiem, że zna się na modzie i nie ma sobie wiele do zarzucenia pod tym względem.

Z krytyki moich stylizacji staram się wyciągnąć wnioski na przyszłość - twierdzi Aleksandra Hamkało. Aktorka podkreśla, że każde jej pojawienie się na czerwonym dywanie jest oceniane przez modowych ekspertów i dziennikarzy. Nie każdą krytykę bierze do siebie, twierdzi bowiem, że zna się na modzie i nie ma sobie wiele do zarzucenia pod tym względem.
Aleksandra Hamkało uważa, że ślepe podążanie za modowymi nowinkami może mieć bardzo negatywne konsekwencje /Piotr Andrzejczak /MWMedia

Od momentu debiutu w show-biznesie Aleksandra Hamkało przyciągała uwagę ciekawym, bezpretensjonalnym stylem ubierania. Gwiazda twierdzi, że moda zawsze znajdowała się w kręgu jej zainteresowań, stara się jednak podchodzić do niej z dużą dozą kreatywności i nonszalancji. Jej zdaniem od podążania za trendami ważniejszy jest indywidualny styl. - Absolutnie nie czuję się niewolnicą mody, wręcz wydaje mi się, że czasami przesadzam z tym, jak staję okoniem wobec niej - mówi Aleksandra Hamkało agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda uważa, że ślepe podążanie za modowymi nowinkami może mieć bardzo negatywne konsekwencje. Z tego powodu przy tworzeniu kolejnych stylizacji należy kierować się przede wszystkim własnym gustem i zaletami sylwetki. - Dokładnie ta sama rzecz na kimś, kto ją czuje, będzie wyglądać świetnie, a na kimś, kto ma ją na sobie tylko ze względu na modę, będzie prezentować się tragicznie - twierdzi Hamkało.

Reklama

Styl aktorki zawsze był mocno komentowany w mediach lifestyle'owych, nie zawsze pozytywnie. Zdaniem aktorki dziennikarze bardzo chętnie wytykają jej - jako osobie publicznej - wszelkiego rodzaju modowe wpadki. Z każdej takiej sytuacji Aleksandra Hamkało stara się wyciągnąć wnioski na przyszłość, nie ukrywa jednak, że nie zawsze zgadza się z krytyczną opinią modowych ekspertów. - Zawsze jak staję na ściance, zastanawiam się, czy przypadkiem to nie była wpadka, ale zazwyczaj robię rzeczy w zgodzie ze sobą, więc nawet jeżeli jakiś redaktor stwierdzi, że beznadziejnie, to raczej się tym nie przejmuję - przekonuje gwiazda.

Aleksandra Hamkało podkreśla też, że oceny owych ekspertów nie zawsze są zgodne. Wielokrotnie zdarzało jej się bowiem czytać zarówno krytyczne, jak i pozytywne opinie różnych dziennikarzy i stylistów na temat tej samej stylizacji. Gwiazda twierdzi, że gusta ludzkie są bardzo różne, dlatego przede wszystkim należy ubierać się w zgodzie z samym sobą. - Ja się modą interesuję, dlatego nie mam sobie za wiele do zarzucenia, wiem, co jest modne, nie muszę koniecznie tego mieć co wieczór na sobie - tłumaczy aktorka.

Zdaniem gwiazdy Polacy ubierają się coraz lepiej i ciekawiej, wciąż jednak w zakresie mody mają sporo zaległości do nadrobienia. Aktorka nie ukrywa, że obecnie jej wymagania w stosunku do codziennej mody bardzo wzrosły, wciąż pozostaje bowiem pod wrażeniem wyczucia stylu kobiet w Japonii. - Japońska ulica powala na kolana. Styl Japonek jest naprawdę bardzo inspirujący, szczególnie w Tokio - podsumowuje Hamkało.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Hamkało
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy